Trwa ładowanie...
24-06-2006 04:36

Kościół na celowniku SB, SB na celowniku prokuratury

Ksiądz infułat Stanisław Bogdanowicz z bazyliki Mariackiej odebrał wczoraj w Instytucie Pamięci Narodowej dwie teczki materiałów na temat swojej inwigilacji. Już niedługo działania Służby Bezpieczeństwa związane z pielgrzymką Jana Pawła II m.in. w Trójmieście w 1987 r. mogą stać się przedmiotem śledztwa prokuratorów IPN.

Kościół na celowniku SB, SB na celowniku prokuratury
dhh2dut
dhh2dut

Teczki ks. infułata to ok. 300 stron materiałów zebranych przez 55 funkcjonariuszy SB i 56 ich tajnych współpracowników. To tylko element akcji "Zorza II", jaką SB prowadziła przeciwko gdańskim kapłanom i opozycji w związku z przyjazdem Ojca Świętego do Trójmiasta. Na początku tego tygodnia podobną ilość materiałów odebrał z rąk dyrektora gdańskiego IPN Edmunda Krasowskiego ks. prałat Henryk Jankowski.

Ks. Bogdanowicz złożył też wczoraj wnioski o odtajnienie nazwisk agentów oraz udostępnienie całości akt "Zorzy II" do badań naukowych. - Nie będę ujawniał tych nazwisk - deklaruje ks. infułat. - Nie jest rolą księdza aby palcem wskazywał na jakichś grzeszników, rolą księdza jest raczej wybaczać, rozgrzeszać. Na podstawie tych materiałów chciałbym napisać książkę. Napiszę oczywiście o liczbach, pseudonimach donosicieli, ale nie o nazwiskach.

Z kolei Edmund Krasowski poinformował, że po lekturze akt "Zorzy II" postanowił złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia zbrodni komunistycznej do gdańskiej Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. - Akcja "Zorza II" została uruchomiona na polecenie Warszawy 15 grudnia 1986 r. Trwała do lipca 1987 r. - podkreśla Krasowski. - Na podjęcie decyzji o ewentualnym wszczęciu śledztwa mamy maksymalnie trzy miesiące - poinformował Maciej Schulz, naczelnik gdańskiej Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

Krasowski chce zbadania czy przestępstwa nie były popełnione przy: uniemożliwieniu ks. Henrykowi Jankowskiemu spotkania z Janem Pawłem II; aresztowaniu kilkudziesięciu osób przed papieską mszą na gdańskiej Zaspie, aby nie mogły one wziąć w niej udziału; roli m. in. gen. Jerzego Andrzejewskiego (ówczesny szef Urzędu Spraw Wewnętrznych w Gdańsku), Stanisława Bejgera (I sekretarza KW PZPR w Gdańsku) i Mieczysława Chabowskiego w przygotowaniach pielgrzymki.

Ci ostatni prowadzili oficjalne rozmowy ze stroną kościelną w tzw. komitecie społecznym, a jednocześnie brali udział w planowaniu działań operacyjnych przeciwko księżom. - Działania SB i władz były czynami haniebnebnymi - nie ma wątpliwości szef gdańskiego IPN. - Moim zdaniem są osoby, które w tej sprawie powinno się oskarżyć o zbrodnie komunistyczne.

NaszeMiasto.pl Michał Lewandowski

dhh2dut
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dhh2dut
Więcej tematów