PolskaKościół na celowniku SB, SB na celowniku prokuratury

Kościół na celowniku SB, SB na celowniku prokuratury

Ksiądz infułat Stanisław Bogdanowicz z bazyliki Mariackiej odebrał wczoraj w Instytucie Pamięci Narodowej dwie teczki materiałów na temat swojej inwigilacji. Już niedługo działania Służby Bezpieczeństwa związane z pielgrzymką Jana Pawła II m.in. w Trójmieście w 1987 r. mogą stać się przedmiotem śledztwa prokuratorów IPN.

Kościół na celowniku SB, SB na celowniku prokuratury

24.06.2006 | aktual.: 24.06.2006 09:49

Teczki ks. infułata to ok. 300 stron materiałów zebranych przez 55 funkcjonariuszy SB i 56 ich tajnych współpracowników. To tylko element akcji "Zorza II", jaką SB prowadziła przeciwko gdańskim kapłanom i opozycji w związku z przyjazdem Ojca Świętego do Trójmiasta. Na początku tego tygodnia podobną ilość materiałów odebrał z rąk dyrektora gdańskiego IPN Edmunda Krasowskiego ks. prałat Henryk Jankowski.

Ks. Bogdanowicz złożył też wczoraj wnioski o odtajnienie nazwisk agentów oraz udostępnienie całości akt "Zorzy II" do badań naukowych. - Nie będę ujawniał tych nazwisk - deklaruje ks. infułat. - Nie jest rolą księdza aby palcem wskazywał na jakichś grzeszników, rolą księdza jest raczej wybaczać, rozgrzeszać. Na podstawie tych materiałów chciałbym napisać książkę. Napiszę oczywiście o liczbach, pseudonimach donosicieli, ale nie o nazwiskach.

Z kolei Edmund Krasowski poinformował, że po lekturze akt "Zorzy II" postanowił złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia zbrodni komunistycznej do gdańskiej Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. - Akcja "Zorza II" została uruchomiona na polecenie Warszawy 15 grudnia 1986 r. Trwała do lipca 1987 r. - podkreśla Krasowski. - Na podjęcie decyzji o ewentualnym wszczęciu śledztwa mamy maksymalnie trzy miesiące - poinformował Maciej Schulz, naczelnik gdańskiej Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

Krasowski chce zbadania czy przestępstwa nie były popełnione przy: uniemożliwieniu ks. Henrykowi Jankowskiemu spotkania z Janem Pawłem II; aresztowaniu kilkudziesięciu osób przed papieską mszą na gdańskiej Zaspie, aby nie mogły one wziąć w niej udziału; roli m. in. gen. Jerzego Andrzejewskiego (ówczesny szef Urzędu Spraw Wewnętrznych w Gdańsku), Stanisława Bejgera (I sekretarza KW PZPR w Gdańsku) i Mieczysława Chabowskiego w przygotowaniach pielgrzymki.

Ci ostatni prowadzili oficjalne rozmowy ze stroną kościelną w tzw. komitecie społecznym, a jednocześnie brali udział w planowaniu działań operacyjnych przeciwko księżom. - Działania SB i władz były czynami haniebnebnymi - nie ma wątpliwości szef gdańskiego IPN. - Moim zdaniem są osoby, które w tej sprawie powinno się oskarżyć o zbrodnie komunistyczne.

NaszeMiasto.pl Michał Lewandowski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)