Trwa ładowanie...

Kościół liczył wiernych. Jest jedno "ale"

W niedzielę w parafiach w kraju odbyło się coroczne liczenie wiernych uczęszczających na mszę i przyjmujących komunię. Społecznik, który na bieżąco śledzi poczynania duchowieństwa, podważa jednak sens tych badań i zwraca uwagę, że hierarchowie nie powinni patrzeć na liczby, a na to, co zniechęca wiernych do katolicyzmu.

13 października odbyło się liczenie wiernych w kościołach katolickich 13 października odbyło się liczenie wiernych w kościołach katolickich Źródło: PAP, fot: PAP/Waldemar Deska
d2dgypm
d2dgypm

Według oficjalnych danych podczas badań na mszy w 2021 r. było 28,3 proc. wiernych, a rok później - 29,5 proc. Dane za ubiegły rok nie zostały upublicznione, a tegoroczne mają być udostępnione dopiero za rok.

Spadek liczby katolików uczęszczających na msze nie jest jednak tajemnicą. Wiadomo bowiem, że 10 lat temu badany współczynnik wynosił 39,1 proc. W szkołach notuje się też drastyczny spadek liczby uczniów uczęszczających na lekcje religii.

Tusk "przestrzelił"? "To nie do przyjęcia"

Przede wszystkim wątpliwości może budzić sama metodologia przyjęta przez duchowieństwo. Zwłaszcza fakt, że parafianie wiedzą, kiedy odbędzie się liczenie. Księża przypominają o tym i mobilizują swoich parafian.

A co do zasady praktykujący katolik powinien zjawiać się na mszy w każdą niedzielę i święto kościelne, nie tylko podczas zbierania danych.

d2dgypm

- Po pierwsze uważam, że takie badania są bez sensu, jeżeli się je zapowiada. Niewątpliwie dochodzi do mobilizacji wiernych i wyniki stają się niewiarygodne. Po drugie zastanawiam się, po co w ogóle Kościół robi takie badania. Znam sytuacje, że aby przystąpić do spowiedzi wielkanocnej, trzeba odebrać "kartki". Te wszystkie działania moim zdaniem nie mają nic wspólnego z wiarą, a nawet zniechęcają ludzi głęboko wierzących - nie ma wątpliwości Arkadiusz Brodziński, lider stowarzyszenia Polska Laicka, które zabiega o rozdział Kościoła od państwa.

I dodaje: - To rodzaj przymuszania wiernych do uczestniczenia w określonych obrzędach, forma presji. Przecież bez tego wszystkiego Kościół powinien widzieć, że idzie złą drogą. Bez liczenia widać, że wplątywanie się w relacje z politykami, chciwość, skandale obyczajowe - to wszystko odstrasza ludzi od Kościoła. Te kwestie, a nie statystyki, powinny dawać do myślenia hierarchom.

Mikołaj Podolski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2dgypm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2dgypm
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj