Ukraińcy uderzają w Zełenskiego. Wskazali go jako winnego
Ukraińcy uważają, że prezydent Wołodymyr Zełenski ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za korupcję w administracji rządowej i wojskowej. Wyniki badań w tej kwestii opublikowała fundacja Inicjatywy Demokratyczne im. Ilko Kuczeriwa.
"Postrzeganie przez obywateli zagrożenia korupcją: ocena rządu i żądania zmian w czasie wojny" - to tytuł dwóch badań przeprowadzonych w lipcu i sierpniu tego roku przez ukraińskie instytucje.
Ukraińcy nie mają wątpliwości
Najwięcej mówi się o odpowiedzialności prezydenta Zełenskiego za korupcję w kraju.
Aż 78 proc. respondentów uważa, że prezydent Ukrainy ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za korupcję w administracji rządowej i wojskowej. Tylko 18 proc. respondentów nie zgadza się z tym stwierdzeniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wynika z sondażu, starsi Ukraińcy są bardziej wymagający wobec prezydenta niż młodzi ludzie. Wśród osób w wieku 60+ udział postaw krytycznych wynosił 81 proc., podczas gdy wśród osób w wieku 18-29 lat było to 60 proc.
Ponad połowa respondentów (55 proc.) zgodziła się z tezą, że pomoc wojskowa dla Ukrainy powinna być udzielana przez partnerów zagranicznych pod warunkiem skutecznej walki z korupcją.
Tę wizję interakcji Ukrainy z partnerami zagranicznymi najbardziej podzielają mieszkańcy regionów zachodnich i centralnych: odpowiednio 60,6 proc. i 61,1 proc. Na południu jedynie 47 proc. respondentów popiera tezę, że walka z korupcją jest warunkiem udzielenia pomocy wojskowej. Najwięcej przeciwników tej tezy zamieszkuje regiony wschodnie – 40 proc.
Korupcję można i należy krytykować
W sierpniu 2023 r. ponad połowa (52,5 proc.) respondentów wyraziła opinię, że można już krytykować rząd za korupcję i nie zgadza się, że taka krytyka destabilizuje kraj i zmniejsza zaufanie partnerów zagranicznych.
Jak wynika z badania przeprowadzonego w lipcu 2023 r., korupcja jest postrzegana przez obywateli jako największa przeszkoda w rozwoju przedsiębiorczości. Zauważyło to 47 proc. ankietowanych.
Dla porównania: za największą przeszkodę 37 proc. uznało zniszczenia spowodowane wojną, 36 proc. - nieodpowiedni system administracji i kontroli podatkowej, 36 proc. słabe wsparcie ze strony państwa.
Zełenski mówi "dość"
Już na początku sierpnia Zełenski podjął szokującą dla wielu decyzję. Jak ogłosił, że wszyscy szefowie obwodowych komend wojskowych zostaną zdymisjonowani. W ostrych słowach skrytykował urzędników, którzy podejrzewani są o branie łapówek. - Wszyscy zostaną zwolnieni i zastąpieni dzielnymi wojownikami - dodał.
Z kolei na początku września do dymisji podał się m.in. minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow. Miało to związek z gigantycznym skandalem korupcyjnym w ukraińskiej armii.