Korupcja w Rzymie. Diecezja apeluje o modlitwę za miasto
Diecezja w Rzymie wezwała wiernych do modlitwy za włoską stolicę, gdzie w ostatnich dniach wybuchł gigantyczny skandal korupcyjny. Specjalne modły za miasto odbędą się 22 grudnia w bazylice Matki Bożej Większej przed obrazem jego patronki.
Papieski wikariusz dla stołecznej diecezji kardynał Agostino Vallini wystosował list do wszystkich proboszczów, księży, zakonnic i zakonników oraz wiernych, informując o inicjatywie "Modlitwa za Rzym".
W liście opublikowanym w niedzielnym wydaniu katolickiego dziennika "Avvenire" kardynał Vallini napisał: "W tych dniach nasze miasto przeżywa najbardziej bolesny rozdział w swej historii z powodu ogromnej korupcji".
"Cierpienie obecne w sercu tylu obywateli, którzy wierzą w praworządność i uczciwość, podkreśla klimat braku zaufania i pesymizmu, już wcześniej wywołany przez ciężki kryzys gospodarczy, nieszczędzący bólu i zmartwień" - dodał papieski wikariusz dla diecezji rzymskiej w apelu do duchowieństwa i wiernych. Wyraził przekonanie, że potrzebne jest "nawrócenie serc" i nadzieja na nową erę praworządności i spokoju.
Włoski hierarcha wezwał rzymian i całe duchowieństwo do przybycia do bazyliki Santa Maria Maggiore na modlitwę o sprawiedliwość, solidarność i odnowę duchową przed obrazem Matki Bożej Salus Populi Romani, uważanej za patronkę Rzymu. Autorstwo tej ikony w stylu bizantyjskim, przed którą często modli się papież Franciszek, przypisywane jest zgodnie z tradycją świętemu Łukaszowi.
Długie prokuratorskie śledztwo, o którego szokujących - jak podkreślają media - rezultatach poinformowano na początku grudnia, ujawniło istnienie we władzach Rzymu i spółdzielniach oraz firmach powiązanych z magistratem organizacji przestępczej o charakterze mafijnym. Po raz pierwszy w historii stolicy lokalnym politykom i urzędnikom postawiono zarzuty powiązań z mafią.
Aresztowano 39 osób - urzędników z zarządu miasta, samorządowców i gangsterów, tworzących ogromną sieć korupcyjnych powiązań, kontrolujących przetargi, dzięki którym obracali milionami euro z publicznej kasy i przywłaszczali sobie wielkie sumy. Łącznie dochodzeniem objęto 100 osób, wśród nich poprzedniego burmistrza Rzymu Gianniego Alemanno z prawicy.
Na czele "rzymskiej mafii", jak nazywana jest ta grupa przestępcza, stał m.in. aresztowany 2 grudnia Massimo Carminati, były bojówkarz terrorystycznej neofaszystowskiej grupy NAR, a także najgroźniejszego gangu z Wiecznego Miasta, Banda della Magliana.
Z zapisu założonych na wniosek śledczych podsłuchów, ujawnianych przez prasę, wynika, że działająca jak mafia szajka przywłaszczała sobie gigantyczne pieniądze, przeznaczone na ośrodki dla nielegalnych imigrantów i azylantów oraz na legalne obozowiska dla Romów. Tylko część tych sum przekazywano na te cele, większość była rozgrabiana.
Nawiązując do zdarzeń z przeszłości watykański dziennik "L'Osservatore Romano" nazwał ten największy skandal w Wiecznym Mieście "najnowszym splądrowaniem Rzymu".