Korupcją w armii zamierza zająć się sejmowa komisja obrony
Sejmowa komisja obrony zamierza w trybie pilnym zająć się ujawnionymi przypadkami nieprawidłowości przy przetargach na sprzęt dla polskiej armii. Przewodniczący komisji Stanisław Janas nie wykluczył, że posiedzenie w tej sprawie z udziałem ministra obrony odbędzie się podczas przyszłotygodniowych obrad Sejmu.
"Musimy porozmawiać na temat procedur przetargowych i ich przejrzystości. Mamy wiele wątpliwości na ten temat" - powiedział Janas. Według przewodniczącego komisja powinna wyjaśnić, czy w czasie niektórych przetargów zbrojeniowych nie doszło do złamania prawa.
"Wprost" opisał firmę Masterbiuro, której działalność - według tygodnika - jest przedmiotem śledztwa w aferze korupcyjnej w armii. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Do tej pory aresztowano 3 oficerów i 4 osoby cywilne, które są podejrzane o "ustawianie przetargów".
Masterbiuro jest częścią holdingu, w skład którego wchodzi firma Banpol. Tam zatrudniony jest były szef wojsk inżynieryjnych generał Ryszard Żuchowski. Odszedł na emeryturę w lutym tego roku. A według „Newsweeka” to on w wojskach inżynieryjnych odpowiadał za zamówienia. Między innymi za zakup 13 niemieckich amfibii za 102 miliony złotych, które do tej pory nie trafiły do wojska. „Newsweek” twierdzi, że generał Żuchowski zaopiniował zakup tych maszyn, a następnie był przewodniczącym rady nadzorczej firmy, która pośredniczyła w ich zakupie.
Minister obrony polecił departamentowi kontroli MON zbadanie w trybie pilnym spraw opisanych przez tygodniki. Departament jak najszybciej ma przedstawić wnioski, w tym dotyczące odpowiedzialności personalnej.