Koronawiurs w Polsce. Szpital MSWiA testuje nowy lek. "Nadzieje są duże"

To nadzieja dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Remdesivir testowano już w niektórych krajach europejskich i Stanach Zjednoczonych.Teraz lek trafi do szpitala MSWiA w Warszawie. W pierwszej kolejności otrzymają go najciężej chorzy pacjenci. Placówka wiąże z nowym lekiem duże nadzieje.

Koronawiurs w Polsce. Szpital MSWiA testuje nowy lek. "Nadzieje są duże"
Źródło zdjęć: © Getty Images
Piotr Barejka

24.05.2020 11:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Remdesivir to lek, który opracowany został do zwalczania wirusa Eboli. Jednak najnowsze badania wykazują, że środek może zwalczać również koronawirusa SARS-CoV-2. Testowali go już pacjenci w USA, u których stwierdzono znaczącą poprawę stanu zdrowia. Teraz ten sam lek będzie testował szpital MSWiA.

- To lek przeciwwirusowy, o działaniu hamującym namnażanie się SARS-CoV-2 w organizmie pacjenta, dzięki Remdesivir pacjent szybciej eliminuje SARS-CoV-2 - tłumaczy w rozmowie z PAP dr Rafał Wójtowicz, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii. - Nadzieje związane z tym lekiem są duże, a wstępne wyniki badań zachęcające. Pokazują, że czas pobytu w szpitalu pacjenta zakażonego uległ skróceniu aż o 30 proc. - wyjaśnia lekarz.

W szpitalu MSWiA, który obecnie funkcjonuje jako jednoimienny szpital zakaźny, lek będzie podawany wyłącznie pacjentom z niewydolnością oddechową. Takie wymagania narzuca producent leku, który dostarcza go do placówki. Szpital będzie jednak pracował nad tym, aby lek podawać również chorym, którzy nie muszą leżeć pod respiratorem.

Leku nie można również podać wszystkim pacjentom w ciężkim stanie, ale jedynie tym, którzy są w stanie wyrazić na to zgodę. - Pacjent musi wyrazić zgodę na wzięcie udziału w programie testowym, a to spore obwarowanie prawne w przypadku chorych o ciężkim stanie zdrowia, dlatego też w chwili obecnej tych osób, które możemy włączyć do badania, nie ma aż tak wielu - mówi PAP doktor Wójtowicz.

Szpital informuje, że jeśli uda się rozszerzyć program testowania leku tak, aby mogły w nim brać udział również osoby na granicy niewydolności oddechowej, będzie wśród pacjentów około 20 kandydatów. Remdesivir będzie aplikowany pacjentom dożylnie, codziennie przez 10 dni.

Skuteczny lek na koronawirusa? Testuje go cały świat

Naukowcy z całego świata badają w tym momencie wpływ leku Remedsivir na koronawirusa. Badacze z kanadyjskiego Uniwersytetu Alberty twierdzą, że Remdesivir może stać się "najpotężniejszą bronią" w walce z COVID-19. Ich zdaniem lek jest niezwykle skuteczny w walce przeciwko enzymowi, który odgrywa kluczową rolę w rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Z kolei naukowcy z Cedars-Sinai Medical Center stwierdzili, że ponad dwie trzecie z 53 ciężko chorych pacjentów po podaniu leku poczuło się znacznie lepiej. Badanie wykazało, że 17 z 30 hospitalizowanych osób wskutek terapii przestało korzystać z respiratora.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Źródło: PAP/WP

Komentarze (175)