Koronawirus z Chin. Obiecujące wyniki podania leków na HIV i grypę
Koronawirus zabił w Chinach ponad 360 osób, a lekarze z całego świata starają się znaleźć sposób na jego zwalczenie. Nadzieję chorym dają ustalenia lekarzy z Tajlandii, którzy stwierdzili poprawę zdrowia pacjentki po podaniu znanych już leków.
Ponad 70-letniej Chince zarażonej koronawirusem w szpitalu Rajavithi w Bangkoku podano leki na HIV oraz grypę i po 48 godzinach stan pacjentki poprawił się w znacznym stopniu - podaje BBC News, powołując się na komunikat służb sanitarnych Tajlandii.
Także test na obecność koronawirusa w organizmie kobiety dał wynik negatywny - wyjaśnia z kolei agencja Reutera, cytując specjalistę ds. chorób płuc Kriangsaka Atipornwanicha. Wcześniej - przed podaniem zestawu leków przeciwwirusowych - test był pozytywny.
Chince podano lopinawir i rytonawir (stosowane w terapii pacjentów z HIV) oraz oseltanmiwir (używany w leczeniu i profilaktyce grypy). Lekarze z Bangkoku poprawę stanu zdrowia Chinki łączę bezpośrednio z działaniem tych preparatów.
Zobacz też: Nieobecny Jarosław Kaczyński. "To źle się skończy dla PiS"
Kobieta pochodzi z Wuhan, a do Tajlandii trafiła z objawami infekcji i zapaleniem płuc. Przez 10 dni jej stan lekarze określali jako ciężki, a wyniki badań wskazywały na obecność koronawirusa.
Podobny zestaw leków podano dwóm innym pacjentom. Stan jednego również się poprawia, ale w przypadku drugiego wystąpiła reakcja alergiczna i preparaty trzeba było odstawić. Próby z lekami na HIV i grypę po informacji w Tajlandii zaczęli stosować również lekarze z Chin - wyjaśnia RMF FM.
- Wciąż jest za wcześnie, by stwierdzić, że taka terapia może być stosowana u wszystkich pacjentów zarażonych wirusem - zastrzega Tajlandii Somsak Akkslim z resortu zdrowia Tajlandii.
Koronawirus z Chin. Czekamy na wyniki badań ewakuowanych Polaków
Tymczasem najpóźniej we wtorek wieczorem znane będą wyniki badań 30 Polaków ewakuowanych z Wuhan z powodu koronawirusa.
- 30 pacjentów - w tym ośmioro dzieci - pozostanie jednak w szpitalu dłużej, bo testy zostaną powtórzone - zapowiedział Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny, wyjaśniając, że ewakuowani pozostaną odizolowani, aby zapewnić bezpieczeństwo innych.
Liczba ofiar śmiertelnych nowego koronawirusa w Chinach wzrosła do 361. W Państwie Środka odnotowano również 2829 nowe przypadki zakażenia, co oznacza, że łącznie to już 17 205 osób z potwierdzonym wirusem.
W Europie zakażonych jest 25 osób.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl