Koronawirus z Chin. Czy Polska jest przygotowana? Były szef sanepidu ma wątpliwości

Koronawirus z Chin dotarł do Europy. Polskie służby uspokajają, że są gotowe na każdą ewentualność. Co do tego ma jednak wątpliwości były warszawski inspektor sanitarny, dr Piotr Rudaś. - Sam odszedłem z pracy, bo uważałem, że nie jesteśmy gotowi do poradzenia sobie z poważną epidemią - mówi WP.

Koronawirus z Chin nie dotarł jeszcze do Polski. Ale eksperci mają wątpliwości, czy jesteśmy na to gotowi
Źródło zdjęć: © Forum
Oskar Górzyński

Dr Dariusz Rudaś, były stołeczny powiatowy inspektor sanitarny nie jest pewny, czy Polska jest gotowa do radzenia sobie z dużymi epidemiami. A już na pewno nie była przygotowana w czasach, gdy pełnił swoją funkcję. - Odszedłem z pracy w 2015 roku, bo w przeciwieństwie do ówczesnych władz Sanepidu uważałem, że nie jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z poważną epidemią. Uświadomił mi to przypadek pacjenta z Piły z podejrzeniem eboli - mówi WP dr Rudaś.

I opowiada: - Pacjenta sprowadzono z Piły do Warszawy, bo wcześniej cztery szpitale odmówiły jego przyjęcia. Według mnie sprowadzenie pacjenta z tak groźną chorobą do stolicy zakrawało na nieodpowiedzialność. Karetki były nieprzygotowane do transportu takich pacjentów, a wyposażenie szpitali pozostawia wiele do życzenia.

Sufit w jej sypialni to perełka. "Stwierdziłam, że chcę tak się budzić"

Dr Rudaś podkreślił też, że w szpitalach brakuje zwyczajnie pomieszczeń, w których izoluje się pacjentów z chorobami zakaźnymi. Podał też przykład jednego ze szpitali w Warszawie, gdzie w tzw. śluzie dekontaminacyjnej, przy wyjściu z izolatki, odkażania personelu dokonywano za pomocą ręcznego spryskiwacza.

- Ostatnią poważną epidemią w Polsce była epidemia ospy na Dolnym Śląsku ponad 50 lat temu. Utrzymanie odpowiedniej infrastruktury w szpitalach kosztuje, więc zamyka się szpitale zakaźne - dodaje dr Rudaś. I zaznacza: - Od 2015 roku, kiedy zrezygnowałem z pracy, wypadłem z obiegu. Jestem zwykłym lekarzem, więc nie mam wglądu, na ile ta sytuacja się zmieniła.

Jan Bondar, rzecznik GIS, pytany o doniesienia dotyczące zbyt małej liczby miejsc w szpitalach zakaźnych dla osób z podejrzeniem choroby zakaźnej, odesłał nas z tym pytaniem do Ministerstwa Zdrowia. Wysłaliśmy pytania w tej sprawie do biura komunikacji. Czekamy na odpowiedź.

Koronawirus z Chin. Zabezpieczenie lotniska

Dr Rudaś wskazuje też na potencjalne braki w przygotowaniu lotniska. - W wielu lotniskach na Zachodzie czy w Chinach montowane są termokamery, które pozwalają łatwiej wyłapać osoby z podwyższoną temperaturą ciała. Te osoby są potem szczegółowo sprawdzane.

O to, jak wygląda kontrola na lotnisku, spytaliśmy rzecznika pasowego Lotniska Chopina w Warszawie Piotra Rudzkiego. - Jeśli załoga samolotu zwróci uwagę na to, że ktoś kicha, źle się czuje, zgłasza to drogą radiową na lotnisko. Jesteśmy na miejscu gotowi, by taką osobę zdjąć z pokładu i przetransportować do lotniskowego ambulatorium. Każdy pasażer może też sam bezpośrednio zgłosić się do naszych medyków i powiedzieć, że czuje się źle - tłumaczy rzecznik.

Jak dodaje, w ambulatorium lotniskowym prowadzone jest badanie medyczne i w porozumieniu z graniczną stacją sanitarną-epidemiologiczną podejmowana jest decyzja ws. dalszego postępowania z tą osobą – czy można ją wypuścić do domu, czy należy skierować na dalszą obserwację. Ponadto wszyscy pasażerowie, którzy podróżują bezpośrednio z Chin, oddają na Lotnisku Chopina wypełnione tzw. karty lokalizacyjne z informacją o tym, gdzie będą przebywać przez najbliższe dwa tygodnie. - To jest zalecenie polskich i europejskich służb sanitarnych, do tego się stosujemy - tłumaczy.

Pytany, czy na Lotnisku Chopina sprawdzane są wszystkie osoby lecące z Chin, odpowiada krótko: "Nie". Lotnisko nie stosuje też termokamer, o których wspominał nam dr Rudaś. - Wydaje mi się, że takie kamery mają zastosowanie bardziej psychologiczne, by uspokoić pasażerów. Po rozmowach z lekarzami mogę powiedzieć, że są nieefektywne, bo podwyższenie temperatury wynikać może z różnych rzeczy, ktoś może mieć nadciśnienie, albo chronicznie podwyższoną temperaturę. Na Lotnisku Chopina są natomiast termometry bezdotykowe, więc można bezinwazyjnie zbadać tę temperaturę w razie takiej potrzeby - podsumowuje rzecznik lotniska Piotr Rudzki.

GIS ostrzega przed podróżą do Chin

Poza Chinami nowe przypadki zarażenia wirusem zanotowano w Japonii, Korei Południowej, Tajlandii, Singapurze, na Tajwanie i w Stanach Zjednoczonych. Są też pierwsze przypadki zachorowania w Europie - konkretnie we Francji i w Niemczech. Główny Inspektor Sanitarny zaleca, aby osoby starsze i te o obniżonej odporności na razie odłożyły wizytę w Chinach, również ze względu na wysoką aktywność grypy sezonowej.

Poniżej publikujemy zalecenia dla osób planujących podróż do Chin:

  • unikanie bliskiego kontaktu z osobami chorymi, w szczególności z objawami ze strony układu oddechowego,
  • unikanie odwiedzania rynków/targów lub innych miejsc, w których znajdują się żywe lub martwe zwierzęta i ptaki,
  • unikanie kontaktu ze zwierzętami, ich wydalinami lub odchodami,
  • przestrzeganie zasad higieny rąk,
  • przestrzeganie zasad higieny żywności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Tusk uderzył w Nawrockiego. Doczekał się odpowiedzi. "Do dzieła"
Tusk uderzył w Nawrockiego. Doczekał się odpowiedzi. "Do dzieła"
Poznań: Obywatel Mołdawii chodził po mieście z ostrym narzędziem. Niszczył samochody
Poznań: Obywatel Mołdawii chodził po mieście z ostrym narzędziem. Niszczył samochody
Rosjanie uderzyli w obwodzie charkowskim. Ostrzelali 10 miejscowości
Rosjanie uderzyli w obwodzie charkowskim. Ostrzelali 10 miejscowości
"Bestialstwo". Ktoś wkradł się na pasiekę. Ogromne straty
"Bestialstwo". Ktoś wkradł się na pasiekę. Ogromne straty
Kijów odpowiada na słowa Trumpa. "Zełenski czyta wszystkie dokumenty”
Kijów odpowiada na słowa Trumpa. "Zełenski czyta wszystkie dokumenty”
Relokacja migrantów. Jest decyzja ws. Polski
Relokacja migrantów. Jest decyzja ws. Polski
Rekordowy majątek posłanki Polska 2050. Kamienica i duże oszczędności
Rekordowy majątek posłanki Polska 2050. Kamienica i duże oszczędności
Najnowszy sondaż. KO przed PiS, pięć ugrupowań w Sejmie
Najnowszy sondaż. KO przed PiS, pięć ugrupowań w Sejmie
Gorąco na linii Tajlandia-Kambodża. "Nie będzie żadnych negocjacji"
Gorąco na linii Tajlandia-Kambodża. "Nie będzie żadnych negocjacji"
Kara śmierci w Iranie. Te dane przerażają
Kara śmierci w Iranie. Te dane przerażają
Tragiczny wypadek na Mazowszu. Rowerzysta zginął pod kołami
Tragiczny wypadek na Mazowszu. Rowerzysta zginął pod kołami
Costa ostro: groźby USA niedopuszczalne
Costa ostro: groźby USA niedopuszczalne