Koronawirus. Włochy: lockdown dobiega końca, część obostrzeń zostanie
Już w czwartek na półwyspie Apenińskim przestanie obowiązywać lockdown wprowadzony przed świętami. Włosi muszą jednak liczyć się z tym, że część z ograniczeń pozostanie: nadal nie będzie można podróżować między regionami jeśli nie wykaże się ważnej przyczyny.
05.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 02:56
Ostatni etap lockodownu zakończy się w czwartek - zaraz po święcie Trzech Króli. Włochy staną się żółtą strefą, choć w najbliższy weekend planowane jest zaostrzenie niektórych rygorów sanitarnych - w sobotę i niedzielę bary i restauracje będą mogły sprzedawać tylko na wynos lub z dostawą do domu. Ograniczone będą możliwości opuszczenia własnej gminy.
Rząd Giuseppe Contego zdecydował się także na powiązanie przynależności danego regionu do strefy epidemicznej pod kątem współczynnika "R" (zakażalności). Jeśli wyniesie on od 1 do 1,25 to dany region zostanie objęty strefą pomarańczową z mniej surowymi obostrzeniami, zaś 1,25-1,50 oznacza nałożenie czerwonych, najostrzejszych ograniczeń.
Ze względu na różnice zdań we włoskiej polityce, zdecydowano się na opóźnienie otwarcia edukacji. Ponowne otwarcie liceuów i gimnazjów rozpocznie się 15 stycznia. Postanowiono, że powrót do szkół średnich będzie odbywał się stopniowo. Na początku do klas powróci 50 procent uczniów.
Wtedy też mają zostać przedstawione kolejne kroki w ramach walki z pandemią koronawirusa. Według PAP przedłużony ma zostać stan wyjątkowy, który na razie obowiązuje do 31 stycznia.