WAŻNE
TERAZ

Strzelanina w Jerozolimie. Są zabici i ranni

Koronawirus. Wielka Brytania w tarapatach. Boris Johnson grozi karami

Wielka Brytania zmaga się ze znacznym wzrostem liczby zakażeń. Koronawirus od tygodni trawi kraj. Boris Johnson wezwał Brytyjczyków do samodyscypliny. Grozi też surowymi karami.

Koronawirus. Wielka Brytania pod gradem kar. Boris Johnson wzywa do dyscyplinyKoronawirus. Wielka Brytania pod gradem kar. Boris Johnson wzywa do dyscypliny
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | PAP/EPA/JESSICA TAYLOR / UK PARLIAMENT HANDOUT, JESSICA TAYLOR / UK PARLIAMENT HANDOUT

Koronawirus ponownie uderzył w Wyspy. Wielka Brytania od tygodni zmaga się ze wzrostem liczby zakażonych. Drastyczne decyzje musiał podjąć premier Boris Johnson.

Koronawirs. Wielka Brytania bez dyscypliny? Boris Johnson apeluje

Szef brytyjskiego rządu, jak informowaliśmy w Wirtualnej Polsce, we wtorek rano zaostrzył obostrzenia na terenie Wielkiej Brytanii. Mieszkańców kraju, w walce z koronawirusem, pilnować będzie m.in. wojsko oraz policja.

Z kolei we wtorek wieczorem Boris Johnson zwrócił się bezpośrednio do mieszkańców Wielkiej Brytanii. Podczas transmisji publikowanej we wszystkich mediach wezwał do zachowania samodyscypliny, która pomoże zwalczyć koronawirusa.

Zbigniew Ziobro kupuje sobie poparcie Radia Maryja? "Nikt nie bierze pieniędzy do kieszeni"

Wielka Brytania. Boris Johnson: Koronawirus wymusza surowe kary

- Jeżeli ludzie nie będą przestrzegali narzucanych przez nas zasad, będziemy musieli pójść dalej. Zastrzegamy sobie tę możliwość. Tym, którzy mówią, że nie potrzebują tych restrykcji, że powinni mieć możliwość podjęcia ryzyka, mówię: to nie nasze własne ryzyko - zastrzegł Boris Johnson.

Brytyjski premier jasno podkreślił, że nawet lekki kaszel może stać się powodem czyjejś śmierci. - Taka jest brutalna rzeczywistość koronawirusa. Tych, którzy będą lekceważyć przepisy, czekają surowe kary, które wyniosą nawet 10 tysięcy funtów. W respektowaniu obostrzeń pomoże wojsko i policja - mówił Johnson.

Koronawirus. Wielka Brytania wprowadza nowe obostrzenia

Informacja o tym, że Wielka Brytania przywróci część obostrzeń, pojawiła się już w poniedziałek. Wszystko potwierdziło się we wtorek rano, gdy Boris Johnson przedstawił plan rządu przez Izbą Gmin.

Nowe obostrzenia, służące walce z koronawirusem, to m.in. spotykanie się w grupie maksymalnie 6 osób, organizacja wesel do 15 osób, zamykanie pubów i restauracji do godziny 22 oraz wstrzymanie organizacji imprez sportowych i konferencji.

Źródło: Guardian

Wybrane dla Ciebie

Strzelanina w Jerozolimie. Zabici i wielu rannych
Strzelanina w Jerozolimie. Zabici i wielu rannych
Od lat jeździł bolidem po autostradzie. W końcu został zatrzymany
Od lat jeździł bolidem po autostradzie. W końcu został zatrzymany
Prezydent zawetował ustawę ws. ochrony Ukraińców. Dworczyk: Nie dziwi mnie to
Prezydent zawetował ustawę ws. ochrony Ukraińców. Dworczyk: Nie dziwi mnie to
"Mamusiu, pozdrawiam". Bielan uderza w Sikorskiego
"Mamusiu, pozdrawiam". Bielan uderza w Sikorskiego
Kontrowersyjny plan Egiptu.  Budują kurort na Górze Synaj
Kontrowersyjny plan Egiptu. Budują kurort na Górze Synaj
Białorusin zatrzymany w luksusowym apartamentowcu. Ścigany od miesięcy
Białorusin zatrzymany w luksusowym apartamentowcu. Ścigany od miesięcy
Szczątki drona na terenie Polski. Są nieoficjalne informacje
Szczątki drona na terenie Polski. Są nieoficjalne informacje
Szczątki obiektu latającego przy granicy. Nowe informacje służb
Szczątki obiektu latającego przy granicy. Nowe informacje służb
Rzeź w Gazie. Izrael równa miasto z ziemią
Rzeź w Gazie. Izrael równa miasto z ziemią
Liderka Razem atakuje rząd ws. służby zdrowia. "Mydlenie oczu"
Liderka Razem atakuje rząd ws. służby zdrowia. "Mydlenie oczu"
Polecą głowy w MZ. Padły trzy nazwiska polityków
Polecą głowy w MZ. Padły trzy nazwiska polityków
Incydent w papamobile. Papież natychmiast zareagował i przeprosił
Incydent w papamobile. Papież natychmiast zareagował i przeprosił