Koronawirus. W Szwecji nie było ani jednej ofiary śmiertelnej COVID-19 w ciągu ostatniej doby
W ciągu ostatniej doby w Szwecji nie zanotowano żadnego śmiertelnego przypadku koronawirusa. Może się jednak okazać, że wynika to jedynie z opóźnienia przesyłania danych, co w czasie weekendu zdarza się dość często.
Jak donosi w niedzielę agencja Reuters w Szwecji nie było żadnych nowych zgonów na koronawirusa w ciągu ostatnich 24 godzin. Taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy od 13 marca br. Władze służby zdrowia poinformowały o tym w niedzielę, ale zastrzegły, że zwykle w weekendy opóźnia się zgłaszanie i przekazywanie danych w tej sprawie. Według przedstawicieli szwedzkiego resortu zdrowia zdarzało się już, że w czasie soboty i niedzieli zgłaszano pojedyncze przypadki zgonów z powodu COVID-19, a następnie, po spłynięciu pełnych danych na początku tygodnia, liczba ta gwałtownie rosła.
Szwecja obrała własną drogą walki z koronawirusem, odmienną od modeli przyjętych w innych krajach borykających się z epidemią. Podejście jest bardzo otwarte i liberalne, oparte głównie na dobrowolnym zachowywaniu odległości między osobami i przestrzeganiu podstawowych zasadach higieny. Taki sposób walki z epidemią jest czasem krytykowane jako niebezpieczny eksperyment.
Od początku epidemii w tym kraju z powodu koronawirusa zamarło już blisko 4300 osób. W ubiegłym tygodniu w Szwecji odnotowano najwyższą liczbę zgonów COVID-19 w Europie w przeliczeniu na jednego mieszkańca w ciągu siedmiu dni.
Zobacz wideo: Wybory 2020. Rafał Trzaskowski krytykuje Andrzeja Dudę. "Prezydent nie podejmuje prawdziwych działań"
Z powodu trudnej sytuacji, spowodowanej epidemią koronawirusa zeszłej niedzieli w centrum Sztokholmu odbył się protest mieszkańców tego kraju przeciwko liberalnej polityce władz. W centrum stolicy ułożyli tam wielki napis "SOS" ze zniczy, a także ustawili trumnę, która symbolizowała wszystkich zmarłych na COVID-19 w tym kraju. W celu upamiętnienia ofiar koronawirusa demonstranci złożyli także kwiaty pod gmachem szwedzkiego parlamentu, a przed budynkiem Urzędu Zdrowia Publicznego zapalono znicze. Władze Szwecji tłumaczyły, że duża liczba zgonów osób starszych nie wynika z epidemii koronawirusa, lecz jest skutkiem problemów, z jakimi szwedzka opieka społeczna boryka się od wielu lat.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl