Koronawirus w Polsce. "Wrocław gotowy pomóc Czechom"
Trzecia fala pandemii koronawirusa przyspiesza. Zła sytuacja epidemiczna dotknęła m.in. Czechy. - Wrocław jest gotowy pomóc zarówno naszym południowym, jak i zachodnim sąsiadom - zapewniał prezydent miasta. Jacek Sutryk komentował także założenie nowego stowarzyszenia samorządowego.
07.03.2021 08:51
Czechy - kraj o blisko 4 razy mniejszy populacyjnie od Polski - dziennie identyfikuje kilkanaście tysięcy nowych zakażeń. Do 28 marca u naszych południowych sąsiadów obowiązuje stan wyjątkowy. W związku z ciężką sytuacją w służbie zdrowia, rząd Andreja Babisa zwrócił się do Polski, Niemiec oraz Szwajcarii o pomoc.
- Jestem w kontakcie zarówno z Hradec Kralove, jak i Dreznem. Dzwoniłem do tamtejszych prezydentów miast. Kluczowe będą najbliższe 2-3 tygodnie i to, jak będzie przebiegała krzywa zachorowań. Udzielając pomocy sami musimy wiedzieć, czy jesteśmy jej w stanie udzielić. Zarówno Wrocław, jak i województwo dolnośląskie są gotowe do pomocy Czechom i Niemcom - mówił w Radiu ZET Jacek Sutryk.
Prezydent Wrocławia komentował także sytuację epidemiczną w mieście. - Trzecia fala zdecydowanie przyspieszyła na Dolnym Śląsku. Od wtorku uruchamiamy szpital tymczasowy w mieście, odpowiada za niego szpital kliniczny-akademicki. Personel będzie stamtąd delegowany, zabezpieczono ponad 400 łóżek - mówił Sutryk. Jednocześnie apelował do rządu o podjęcie działań do jak najszybszego zdobycia kolejnych partii szczepionek.
Dolny Śląsk - Wspólna Sprawa. Nowa inicjatywa samorządowców
W poniedziałek 50 gospodarzy metropolii, miast i miasteczek z Dolnego Śląska podpisało deklarację założycielską nowego stowarzyszenia samorządowego Dolny Śląsk - Wspólna Sprawa. Padła także zapowiedź wspólnego startu w wyborach samorządowych w 2023 roku.
- Samorządowcy sami się organizują, nie patrząc na wielką politykę. Sytuacja wymaga naszych działań teraz. Chodzi o możliwość skutecznego działania na rzecz naszych mieszkańców, co jest nam teraz odbierane - tłumaczył Jacek Sutryk. Prezydent Wrocławia jest już także po rozmowach z liderami PO - Rafałem Trzaskowskim, Grzegorzem Schetyną oraz Borysem Budką.
- Oni patrzą na te sprawy bardzo podobnie. Przed nami olbrzymi cel do osiągnięcia: chcemy się porozumieć, aby stworzyć jeden lub maksymalnie dwa silne bloki wyborczę. Wierzę, że nie będzie między nami różnić, a wspólnie działania. Projekty nie mają się kanibalizować - dodał Sutryk.