Koronawirus w Polsce. W Lublinie stosują nowatorską metodę leczenia zarażenia COVID 19
Trzem pacjentom zarażonym koranowirusem lekarze podają lek, który normalnie stosowany jest w reumatologii i hematologii. Stan chorych się poprawia. Lubelski szpital jest pierwszym w Polsce, który zastosował tę metodę. Być może zastosowanie tej metody pomoże opanować epidemię koronawirusa w Polsce.
01.04.2020 | aktual.: 01.04.2020 20:42
Trzech pacjentów zarażonych koronawirusem we wtorek dostało pierwszy zastrzyk, a w środę kolejną dawkę.
- Lek działa na układ immunologiczny i blokuje pewne mechanizmy reakcji zapalnych. Mamy nadzieję, że przez to dojdzie do zatrzymania tej "burzy zapalnej", która się przetacza u pacjentów z koronawirusem i w sposób gwałtowny doprowadza do niewydolności oddechowej, która jest później przyczyną zgonu u tych osób - mówi dr hab. n. med. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik kliniki chorób zakaźnych Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie, którego cytuje "Kurier Lubelski".
Metodę tę stosuje się już zarówno u chorych we Włoszech jak i Chinach w walce z epidemią koronawirusa. W Polsce jako pierwszy zastosował tę metodę szpital w Lublinie. Oprócz tego chorym podaje się inne leki działające przeciwwirusowo, zwykle stosowane przeciwko malarii czy HIV. Lekarze kliniki chorób zakaźnych SPSK1 z dnia na dzień obserwują poprawę zdrowia pacjentów zarażonych koronawirusem.
- Jeżeli jednego dnia pacjent znajduje się tuż przed kwalifikacją do podłączenia do respiratora, a następnego dnia jest na tyle dobrze, że go nie wymaga i z dnia na dzień stan się poprawia, to wychodzimy z założenia, że zastosowane leczenie działa i to sprawia, że ratujemy tych pacjentów - tłumaczy prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik kliniki chorób zakaźnych SPSK1.
Źródło Kurier Lubelski
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Adam Bodnar o "kneblowaniu ust" lekarzom