Koronawirus w Polsce. Rzecznik MZ o wariancie brytyjskim: udział w zakażeniach wyniesie 50 proc.
Koronawirus w Polsce. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz stwierdził, że w najbliższym czasie liczba zakażeń będzie wciąż rosła. Mówił również o perspektywie okresu letniego z luźniejszymi restrykcjami.
Wojciech Andrusiewicz, że liczba zakażeń w Polsce w najbliższych dniach będzie rosła. - Mamy w tej chwili średnio około 15 tys. zakażeń dziennie. Na pewno jeszcze będziemy mieli jeszcze wzrosty. Nie jesteśmy jeszcze w szczycie trzeciej fali - powiedział rzecznik MZ.
Koronawirus w Polsce. Rośnie udział brytyjskiej mutacji wirusa
Andrusiewicz poinformował, że obecnie udział brytyjskiej wariacji koronawirusa w liczbie zakażeń wynosi około 40 proc., ale wartość ta w ocenie Ministerstwa Zdrowia wzrośnie do 50 proc. Z uwagi na większą zakażalność rzecznik podkreślił, że może to spowodować wyraźnie wzrosty w liczbie zakażeń. - Jeżeli udział brytyjskiej wariacji jest obecnie na poziomie 40 proc., to naprawdę niewiele trzeba, by ta trzecia fala się rozpędziła - podkreślił.
Zdaniem Andrusiewicza działania rządu przynoszą jednak skutek, czego dowodem ma być stabilizująca się sytuacja w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie od kilkunastu dni obowiązują zaostrzone restrykcje. - To pokazuje, że regionalne obostrzenia przynoszą skutek - ocenił. Rzecznik MZ zaapelował również o odpowiedzialność w przestrzeganiu nowych obostrzeń wprowadzanych przez rząd. - Jeśli chcemy mieć drugą połowę wiosny i lato w atmosferze większego poluzowania, to musimy się teraz wykazać odpowiedzialnością - stwierdził.
Gorzkie słowa dyspozytora pogotowia. Mówi wprost o "zapaści służby zdrowia"
Koronawirus w Polsce. Andrusiewicz uspokaja ws. AstraZeneki
Wojciech Andrusiewicz odniósł się również do narastających wątpliwości wokół szczepionek AstraZeneca. Podkreślił, że europejskie instytucje nie potwierdziły żadnego związku między odnotowanymi w innych krajach zgonami po szczepieniach substancją brytyjskiego koncernu. - Nie ma najmniejszego powodu, by wstrzymać szczepienie szczepionką AstraZeneca. Nie ma żadnych powodów, by taką decyzję dzisiaj podjąć. EMA poinformowała, że żadnego przypadku zgonu nie można wiązać z tą szczepionką - powiedział.
Rzecznik resortu zdrowia skomentował również decyzję o zaniechaniu planowych zabiegów medycznych. W jego ocenie była ona konieczna dla zapewnienia odpowiedniej opieki kadrowej dla pacjentów covidowych. - To była bardzo trudna decyzja, ale to jest decyzja ratująca zdrowie i życie ludzkie. Nie było innego wyboru niż podjąć taką decyzję - zaznaczył. Andrusiewicz zapewnij jednocześnie, że nie zostanie odwołany żaden zabieg medyczny ratujący życie i zdrowie pacjentów.