Koronawirus w Polsce. Powrót do szkół. Szef MEN ocenia
Koronawirus w Polsce nie odpuszcza. Spora część uczniów i rodziców obawia się, jak będzie wyglądał powrót do szkół we wrześniu. Dariusz Piontkowski uspokaja. Wylicza, jak może wyglądać funkcjonowanie w szkole po wakacjach.
18.08.2020 07:47
- Ta forma była wyjściem awaryjnym. W mojej opinii w większości wypadków to kształcenie jest mniej efektywne niż standardowy kontakt nauczyciela z uczniem - powiedział w "Sygnałach Dnia" Dariusz Piontkowski o skuteczności nauki zdalnej. Zauważył, że rodzice szczególnie młodszych dzieci musieli się bardzo zaangażować w edukację. Mówił także o starszych uczniach, których trzeba było motywować do nauki. - Widać to było po wynikach matur - stwierdził.
Szef MEN był też pytany o potrzebę zajęć uzupełniających w tej sytuacji. - Wynika to nie tylko z nauki zdalnej ale także strajków z poprzedniego roku. Nauczyciele powinni rozpocząć rok szkolny od podsumowania wiedzy z poprzedniego semestru i jeśli to konieczne zrobić zajęcia wyrównawcze - stwierdził.
- Mamy nadzieję, że ten rok szkolny w większości będzie odbywał się w sposób stacjonarny, a ewentualne wyłączenia ze stacjonarnego nauczania będą trwały niezbyt długo - przekonywał.
Zobacz także
Koronawirus. Jak będzie wyglądać szkoła od września?
Według Piontkowskiego szkoły nie powinny mieć problemu ze zorganizowaniem nauki od września. - Warto doprowadzić do tego, żeby klasy rozpoczynały zajęcia z przesunięciem na przykład o godzinę tak, aby w szatniach naraz nie były wszystkie klasy, co zmniejszy zagrożenie - mówił.
Dodatkowo wyraził opinię, że "w strefach żółtych i czerwonych będzie można - zgodnie z opinią Powiatowego Inspektora Sanitarnego - wprowadzić obowiązek noszenia zasłony nosa i ust w miejscach wspólnych, takich jak np. szkolne korytarze czy klatki schodowe".
Dodał też, że "w przestrzeniach wspólnych, czy w ogóle w szkole, nikt nie zabroni noszenia osłony nosa i ust, jeżeli ktoś czuje się bardziej zagrożony".
Zobacz także