Koronawirus w Polsce. Poseł Artur Łącki wprost: "Mogę zbankrutować"
Epidemia koronawirusa uderzyła w polską gospodarkę. Mimo pomocy rządu i tzw. tarczy antykryzysowej Polacy tracą pracę, upadają kolejne przedsiębiorstwa. Wśród poszkodowanych jest także poseł Platformy Obywatelskiej, Artur Łącki.
16.04.2020 | aktual.: 16.04.2020 10:58
Poseł Artur Łącki to duży gracz i potentat w branży hotelarskiej.
Koronawirus w Polsce. Artur Łącki o trudnej sytuacji materialnej
Jak donosi Fakt.pl, przed wybuchem epidemii koronawirusa, majątek posła był szacowany na około 45 milionów złotych. Teraz jednak mamy do czynienia z pandemią, a ta znacząco wpływa na gospodarkę światową oraz polską.
Poseł obawia się, że jego majątek ulegnie znacznemu uszczupleniu. Wszystko przez obostrzenia rządu, który pozamykał hotele i pensjonaty. - Wszystkie oszczędności włożyliśmy w inwestycje, o których już wiemy, że się nie zwrócą - tłumaczy Łącki.
Koronawirus w Polsce. Poseł Artur Łącki prosi rząd o pomoc
Jak dodaje, tylko z jednego hotelu, którego jest właścicielem, miesięcznie był w stanie wyciągnąć około 600 tys. złotych przychodu. - Ze świąt organizowanych w ośrodku w Międzywodziu mieliśmy normalnie ok. 120 tys. złotych. W tym roku tego wszystkiego nie było, nie było nawet świąt! - podkreśla.
To nie koniec problemu posła KO. Jak tłumaczy, jest on obecnie w trakcie prac nad dwoma dużymi inwestycjami. Poseł już teraz przyznał, że jedna z tych inwestycji nie zostanie ukończona. Zwyczajnie zabraknie środków, a banki wycofują się z kredytowania.
W opinii posła Łąckiego, nadmorscy hotelarze nie mają co liczyć na tegoroczny sezon wakacyjny. Co ważne, Łącki podkreśla, że to właśnie w ciągu tych kilku miesięcy właściciele hoteli nad Bałtykiem muszą zarobić za cały rok. - Być może wkrótce okaże się, że jesteśmy bankrutami - mówi i apeluje do rządu, by poluzował zakazy i uwolnił gospodarkę.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Czytaj też: Koronawirus w Polsce. Wzrost liczby osób zakażonych. Zmarły kolejne osoby. Najnowsze informacje ministerstwa zdrowia
O ewentualnym rozmrażaniu gospodarki dowiemy się w czwartek. Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że rząd zabierze głos w tej sprawie na konferencji prasowej. Nadzieje branży hotelarskiej rozwiewa jednak minister zdrowia Łukasz Szumowski, który stwierdził ostatnio, że: "o takich wakacjach, jakie sobie wyobrażamy i jakie mieliśmy do tej pory, możemy w tym roku zapomnieć".
Źródło: Fakt.pl
Zobacz też: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film