Koronawirus w Polsce. Nowe przypadki, raport Ministerstwa Zdrowia
Koronawirus w Polsce. Jest kolejny raport Ministerstwa Zdrowia. Mamy 104 nowe przypadki zakażeń. Są też ofiary śmiertelne.
30.06.2021 10:32
"Mamy 104 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia" - czytamy w środowym komunikacie.
Nowe przypadki dotyczą następujących województw: mazowieckiego (16), łódzkiego (14), wielkopolskiego (14), świętokrzyskiego (8), lubelskiego (7), pomorskiego (6), dolnośląskiego (5), kujawsko-pomorskiego (5), podlaskiego (5), małopolskiego (4), podkarpackiego (4), opolskiego (3), śląskiego (3), warmińsko-mazurskiego (3), zachodniopomorskiego (2), lubuskiego (1).
Jak podaje Ministerstwo Zdrowia, cztery zakażenia to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną. W ciągu doby wykonano ponad 50 tys. testów na obecność koronawirusa.
Koronawirus w Polsce. Ministerstwo Zdrowia o zgonach
"Z powodu COVID-19 zmarły 3 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 13 osób" - dodano w raporcie. Łącznie zmarło 16 osób.
Po godzinie 10 Ministerstwo Zdrowia podało, że w szpitalach jest 1061 chorych z COVID-19, a 153 z nich jest podłączonych do respiratorów.
Tym samym liczba potwierdzonych przypadków zakażenia COVID-19 wzrosła do 2 879 912. Od wybuchu epidemii w Polsce zmarło 75 021 osób.
Jak informowaliśmy, we wtorek resort zdrowia przekazał, że odnotowano 123 przypadki koronawirusa. Dla porównania w poniedziałek było ich: 52, ponad tydzień temu - 188, a rok wcześniej - 247. Z kolei w poniedziałek służby nie odnotowały żadnego zgonu spowodowanego COVID-19.
Czwarta fala szybciej niż przewidywano? Głos z Ministerstwa Zdrowia
Adam Niedzielski we wtorek rano przekazał w programie "Sedno Sprawy" Radia Plus, że istnieje prawdopodobieństwo, że czwarta fala koronawirusa pojawi się w drugiej połowie sierpnia.
- Myślę, że zdecydowanie bardziej musimy się przyzwyczajać do tego, że koronawirus jest w naszym otoczeniu. Myślę, że tak jak w systemie opieki zdrowotnej będziemy go coraz bardziej traktować jako zwykłą chorobę w tym sensie, że będziemy w coraz mniej specjalistyczny sposób dedykować tę infrastrukturę, tak samo będzie z restrykcjami. One prawdopodobnie będą mniejsze i takie, żeby nie zaburzyło to życia społecznego i gospodarczego. O ile liczba zachorowań nie wymknie się spod kontroli - poinformował szef resort zdrowia.