Koronawirus w Polsce. Nowa strategia. Ekspert komentuje powrót dzieci do szkół
Koronawirus w Polsce. W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o nowej strategii odnośnie pandemii. Prof. Włodzimierz Gut, wirusolog z Państwowego Zakładu Higieny, odniósł się do informacji resortu. Skomentował także decyzję o powrocie dzieci do szkół. Stwierdził, że bardziej obawia się innego podejścia.
03.09.2020 17:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Minister Zdrowia Adam Niedzielski przyznał, że "przed nami trudny okres, ponieważ na jesieni pojawi się wiele infekcji, których objawy są podobne do koronawirusa”. Przypomniał, że na jesieni jest wiele zachorowań na grypę. Przyznał na konferencji prasowej, że nowa strategia to zmiana filozofii podejścia do pandemii. Podkreślił, że nie chodzi tylko obronę przed koronawirusem.
- Wcześniej stosowaliśmy drastyczne środki. Zmieniamy charakter naszego reagowania. Odchodzimy od środków w pojęciu ogólnokrajowym. Będą dostosowane do lokalnych obszarów. Nie będzie jednolitych rozwiązań w skali kraju. Zaczynamy w sposób elastyczny zarządzać ryzykiem. Poprzednio staraliśmy je redukować do najniższych poziomów - mówił minister.
Według Niedzielskiego teraz trzeba podejmować inne decyzje uwzględniając koszty i zyski w gospodarce czy życiu społecznym. Przykładem jest pójście dzieci do szkoły.
Powrót dzieci do szkoły. Komentarz eksperta
Do decyzji powrotu dzieci do szkół odniósł się wirusolog z Państwowego Zakładu Higieny Włodzimierz Gut. W rozmowie z Wirtualną Polską podkreślił, że uważa ją za słuszną. Stwierdził, że nie tyle obawia się otwarcia szkół na tryb stacjonarny, co podejścia takiego jak we Włoszech, czyli zamykania placówek oświatowych, ale za to pozostawienia życia towarzyskiego. Według Guta to dużo bardziej ryzykowna strategia.
Argumentując swoje stanowisko, zwrócił uwagę na stałą grupę, jaka przebywa w szkole czy przedszkolu. - Bardziej ryzykowne są miejsca, gdzie wszystko zmienia się z godziny na godzinę - stwierdził.
Zwrócił też uwagę na to, że szczyty zachorowań na koronawirusa mają miejsce w czwartek - piątek, a okres wylęgania choroby to ok. 6 dni. - Czyli do zakażenia dochodzi najcześciej w weekend - mówił Gut.
Koronawirus w Polsce. Decyzje Ministerstwa Zdrowia
Minister Zdrowia na konferencji prasowej podkreślił, że gdyby dzieci nie poszły do szkoły, poniosłyby koszty psychologiczne. Przypomniał również, że "nie da się rady na wszystko przygotować”. - Zawsze pojawią się niewiadome. Wiemy coraz więcej, więc możemy podjąć większe ryzyko - tłumaczył.
Nowa strategia walki z koronawirusem obejmie cztery obszary. Pierwszym są zmiany organizacyjne. Celem jest dobrze wykorzystywanie zasób infrastrukturalnych i ludzkich. Zostaną wprowadzone trzy poziomy szpitalnictwa. Najbardziej podstawowym będą szpitale powiatowe, będzie ich ponad 600. Ich zadaniem będzie przyjęcie pacjenta i skierowanie go na dalszą drogę.
Poziom drugi to 87 szpitali z oddziałami zakaźnymi i internistycznymi oraz placówki jednoimienne. Tu będzie dostępnych ponad 4 tys. miejsc. Poziom trzeci to szpitale wielospecjalistyczne, takich placówek będzie dziewięć. Następny element walki z pandemią dotyczy grupy - chodzi o szczepienia. Minister zdrowia chce też uporządkować komunikację.
Według wirusologa Włodzimierza Guta taki system odciąży sanepidy. - Mam nadzieję, że to dobry kierunek. W takich przypadkach, kiedy nie znamy przyszłości, stosujemy raczej metodę prób i błędów. Jeśli ten system się nie sprawdzi, zapewne będzie zmieniany - dodał.