Koronawirus w Polsce. Miliony na nagrody w Ministerstwie Zdrowia

Ponad 4 miliony złotych - tyle resort zdrowia wypłacił w 2020 roku nagród swoim urzędnikom. Ministerstwo nie ujawnia, komu przyznano największe bonusy, zasłaniając się "naruszeniem dóbr osobistych". Z wcześniejszych informacji wynika, że rekordzistami, którzy dostali ekstrapremie, byli wyżsi rangą urzędnicy.

Ministerstwo zdrowia wypłaciło urzędnikom w 2020 r. ponad 4 mln zł nagródMinisterstwo Zdrowia wypłaciło urzędnikom w 2020 r. ponad 4 mln zł nagród
Źródło zdjęć: © East News | Mateusz Grochocki
Sylwester Ruszkiewicz

Informację o wysokości nagród w resorcie zdrowia ujawnił wiceminister zdrowia Waldemar Kraska 22 stycznia. W odpowiedzi na interpelację posłanki Karoliny Pawliczak, wiceszefowej SLD i posłanki Lewicy przekazał, że "w 2020 r. wypłacone zostały nagrody dla pracowników Ministerstwa Zdrowia w kwocie 4.424.656,22 zł".

"Średnia wypłaconych nagród w Ministerstwie Zdrowia wyniosła 6.632,67 zł na osobę. Nagrody finansowane były ze środków Ministerstwa Zdrowia oraz środków europejskich" - informuje wiceminister Waldemar Kraska.

Pytany przez posłankę o kwoty dla poszczególnych pracowników twierdzi, że "podanie takich informacji mogłoby skutkować naruszeniem dóbr osobistych urzędników, a w konsekwencji może narazić Skarb Państwa na odpowiedzialność z tytułu naruszenia tych dóbr prawnie chronionych". Nagrody miało otrzymać w sumie ok. 667 urzędników resortu.

Kraska nie wyklucza, że nagrody zostaną przyznane pracownikom resortu również za 2021 rok. To o tyle ciekawe, że rząd pod koniec 2020 roku zdecydował o zamrożeniu dodatkowych bonusów na 2021 r. Jak argumentowało Ministerstwo Finansów, decyzja o blokadzie środków na nagrody dla administracji publicznej związana jest z sytuacją społeczno-ekonomiczną wywołaną pandemią COVID-19. Środki z blokady miały zostać przeznaczone przede wszystkim na zakup szczepionki i przeprowadzenie szczepień na koronawirusa.

Ministerstwo Zdrowia znalazło na to sposób. Wiceminister Kraska przyznaje w odpowiedzi, że w 2021 r. nie będzie tworzony fundusz nagród.

"Nagrody będzie można przyznać za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej w ramach posiadanych przez Ministerstwo Zdrowia środków na wynagrodzenia" - ujawnia wiceszef resortu.

Nagród ma nie być za to w innych ministerstwach. Niezagrożona jest natomiast wypłata tzw. trzynastek dla administracji publicznej. Świadczenia te zostały wypłacone w 2020 r. i będą realizowane również w 2021 r., co wynika z obowiązujących przepisów prawa.

Szczepionka na COVID. Opozycja oskarża rząd. Adam Niedzielski odpiera zarzuty

Przypomnijmy, już wcześniej posłowie opozycji Michał Szczerba i Dariusz Joński ujawnili, że w 2020 roku wyżsi rangą urzędnicy resortu zdrowia otrzymali dodatki do wynagrodzeń w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia brutto. Zdaniem posłów opozycji, były to dodatki do wynagrodzeń rzędu 25-30 tys. zł.

Wśród nagrodzonych mieli być: dyrektor generalny resortu zdrowia, dyrektorzy oraz zastępcy dyrektorów biura administracyjnego, biura komunikacji, biura ministra. Premie mieli otrzymać w okresie od 1 stycznia 2020 r. do 16 września 2020 r.

W gronie nagrodzonych znalazł się wówczas rzecznik prasowy ministerstwa Wojciech Andrusiewicz. - Dostałem nagrodę. Nie ja jestem od oceniania mojej pracy, tylko moi przełożeni. Od oceny są także państwo dziennikarze, ale nie panowie posłowie. Nie będą mnie oceniać - mówił na konferencji Andrusiewicz.

Sprawa przyznania nagród budzi jednak kontrowersje. W ocenie prof. Antoniego Kamińskiego, politologa i pracownika Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk, wypłacanie nagród w czasie, kiedy priorytetem jest walka z COVID-19, jest nieuzasadnione.

- Na froncie walki z koronawirusem są przede wszystkim lekarze i pielęgniarki, a nie urzędnicy. To oni najbardziej są obciążeni pracą i to im najbardziej należą się dodatkowe pieniądze - mówi Wirtualnej Polsce prof. Antoni Kamiński.

- Wypłata nagród w Ministerstwie Zdrowia wzbudzi złe emocje wśród personelu medycznego. Najbardziej dotknie pielęgniarki, które pracują z oddaniem często po 24 godziny na dobę. One są najbardziej pokrzywdzone. W momencie, kiedy Ministerstwo Finansów tak dba o dyscyplinę finansów w związku z pandemią, to Ministerstwo Zdrowia nie powinno tej dyscypliny łamać - ocenia prof. Antoni Kamiński.

W 2020 roku do połowy sierpnia ministrem zdrowia był Łukasz Szumowski, jego następcą, który teraz pełni tę funkcję, jest Adam Niedzielski.

Wybrane dla Ciebie

Izraelski atak na Dohę. Biały Dom reaguje
Izraelski atak na Dohę. Biały Dom reaguje
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany