Koronawirus w Polsce. Łukasz Szumowski o pierwszej ofierze wirusa. To 57-letnia kobieta

- Szanowni Państwo, jak już państwo wiecie, zmarła pacjentka w Poznaniu. Była zarażona koronawirusem. Miała współistniejące towarzyszące choroby. Wymagała przyjmowania leków obniżających odporność - powiedział Łukasz Szumowski. Złożył wyrazy ubolewania rodzinie i bliskim zmarłej.

- To pokazuje powagę sytuacji. Pokazuje, że zagrożenie nie jest hipotetyczne. To jest poważna infekcja dla osób, które są słabsze - dodał.

- Wczoraj WHO ogłosiło stan pandemii. Zostanie dziś wydane rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące wprowadzenia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego - poinformował Szumowski. Co to oznacza? Szef resortu zdrowia przekazał, że "minister zdrowia może ograniczyć specyficzny sposób poruszania lub obrót niektórych produktów oraz może wprowadzić zakaz organizowania widowisk i zgromadzeń".

- Mamy sytuację zagrażającą epidemii. W Polsce jest więcej osób, nie wszyscy są chorzy na koronawirusa. Odwoływanie planowych wizyt musi być bardzo dobrze przemyślane - mówił Łukasz Szumowski. - Nikt nie planuje zamykania miast, nikt nie planuje zakazu przemieszczania się. Rozważamy i analizujemy zakazanie zgromadzeń. Musimy zanalizować, które zgromadzenia, gdzie i jaki i jakie liczby wprowadzimy do rozporządzenia - dodał.

Na koniec poinformowano, że stwierdzono kolejne dwa przypadki wirusa. Chodzi o osoby z Szczecina i Opola. Tym samym obecnie w Polsce jest 48 przypadków koronawirusa.

Koronawirus w Polsce. Pierwsza ofiara śmiertelna

Przypomnijmy: w południe poinformowano, że zmarła pierwsza osoba zarażona koronawirusem w Polsce. To 57-letnia kobieta. Była hospitalizowana w jednym z poznańskich szpitali.

Jej stan od początku określano jako bardzo ciężki. Jak poinformował wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski, poza wirusem miała też inne poważne schorzenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl