Koronawirus w Polsce. Kontener do kwarantanny. Tak mają izolować się bezdomni

Na jednym z boisk piłkarskich w Gdańsku stanęły kontenery. Zamieszkać mają w nich bezdomni, żeby odbyć kwarantannę. Okoliczni mieszkańcy mają obawy, bo wątpią w podjęte środki ostrożności. Za to w Warszawie bezdomni zgłaszają się do izolatorium, z którego przez dwa tygodnie nie mogą wyjść. Wszystko po to, aby koronawirus nie pojawił się w noclegowniach.

Koronawirus. W Gdańsku bezdomni mają odbywać kwarantanny w kontenerach
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa
Piotr Barejka

Polskie miasta muszą znaleźć odpowiedź na pytanie, jak bezdomni, u których nie można wykluczyć zakażenia koronawirusem, mają przejść kwarantannę. I tak Gdańsk postanowił, że zamieszkają tymczasowo w kontenerach, które ustawiono na boisku piłkarskim. Warszawa odpowiedziała inaczej, tworząc izolatorium. Bezdomni zgłaszają się tam dobrowolnie.

Kwarantanna w kontenerach

Kontenery powstały w Gdańsku na Biskupiej Górce. Trzy z nich to domki mieszkalne, które składają się z dwóch kontenerów. W każdym stoją cztery łóżka piętrowe, pomiędzy nimi kontener z prysznicem, aneksem kuchennym i toaletą. W jednym domku może mieszkać osiem osób.

Obok stoi osiem kontenerów jednoosobowych, które mają pełnić funkcję izolatek z własnymi węzłami sanitarnymi. Dalej trzy kontenery z przestrzenią biurową, w których przewidziano też aneks kuchenny, łazienkę, magazyn i szatnię. Kolejny kontener posłuży za ambulatorium, gdzie można udzielić podstawowej pomocy medycznej. I jeszcze jeden kontener do dekontaminacji, czyli odkażania. Łącznie w kontenerach mogą mieszkać 32 osoby.

- Tam nie będą przywożone osoby, które są chore - podkreśla Joanna Bieganowska z gdańskiego ratusza. - Trafią tam osoby, które zgłaszają się teraz do noclegowni, domów samotnej matki albo innych placówek pomocowych. Te placówki są teraz zamknięte, żeby nie wszedł nikt z ulicy, kto może być chory - wyjaśnia.

- Ośrodek stanowi miejsce przejściowe, które pozwoli przeczekać ten dwutygodniowy okres i sprawdzić, czy te osoby są zdrowe. Później mogą trafić do domu samotnej matki albo noclegowni - mówi dalej.

Jednak zaniepokojeni są okoliczni mieszkańcy, którzy pytają o środki ostrożności. Urząd miasta uspokaja, że zgodnie z przepisami "służby mundurowe są zobligowane do kontroli osób poddanych izolacji", a sama kwarantanna "odbywa się we współpracy ze służbami sanitarnymi". Kontenery mają zniknąć, gdy sytuacja epidemiczna wróci do normy.

- Pracownicy będą w ośrodku całodobowo, mają też miejsca do spania. Dodatkowo będą zwiększone patrole straży miejskiej i policji - mówi. - Jeżeli ktokolwiek, kto przebywa w kontenerach, będzie miał objawy, zostanie przeniesiony do izolatki - podsumowuje.

Koronawirus wśród bezdomnych? "Nie mieliśmy"

Warszawa otworzyła dla bezdomnych izolatorium. Przyjmować ma osoby na "dobrowolną, dwutygodniową obserwację, bez możliwości wyjścia". Po tym czasie taka osoba może starać się o przyjęcie do schroniska. - My, jako miasto, nie możemy nakazać osobom bezdomnym, żeby przyszły do schroniska, noclegowni czy izolatorium - tłumaczy rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka. - Ale od samego początku wprowadziliśmy nasze, miejskie procedury.

Polegają one na tym, że jeżeli ktoś chce przyjść do noclegowni, to musi pojawić się w niej w określonym czasie, gdy noclegownia prowadzi nabór. Wtedy można swobodnie do niej wejść i wyjść. Później noclegownia zamykana jest na dwa tygodnie. - Nie mieliśmy w żadnej noclegowni i schronisku potwierdzonego przypadku koronawirusa - zauważa Gałecka. - Nasze procedury, jak widać, sprawdzają się - dodaje.

Niedawno otwarte izolatorium ma 40 miejsc noclegowych. - Nie mamy jeszcze osób, które przebywają w izolatorium - mówi Gałecka. - Celem jest to, że jeśli ktoś chce wejść do schroniska, to tutaj może poddać się, oczywiście dobrowolnie, kwarantannie - podsumowuje.

Zobacz też: Jak przetrwać kryzys? Psycholog odpowiada

Wybrane dla Ciebie
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł