Koronawirus w Polsce. Górnik z kopalni Marcel zakażony. 20 osób w kwarantannie

Pozytywny wynik testu na koronawirusa stwierdzono u górnika w niedzielę 5 marca. Mężczyznę przetransportowano do placówki medycznej w Raciborzu. Według informacji przekazywanych przez Polską Grupę Górniczą pracownik kopalni Marcel był w pracy po raz ostatni 31 marca.

– Zgodnie z procedurami wdrożonymi w Polskiej Grupie Górniczej S.A. niezwłocznie powiadomiono o fakcie zakażenia osoby, które miały bezpośredni kontakt z pracownikiem w miejscu zatrudnienia – powiedział w rozmowie z Dziennikiem zachodnim Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej S.A.

14-dniową kwarantanną objętych zostało 20 osób, u których wystąpiło podejrzenie, że mogły mieć one kontakt z chorym górnikiem.

Zobacz też: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Władze kopalni nie zdecydowały się jednak na zamknięcie zakładu, a wydobycie nadal jest kontynuowane. Jak twierdzą władze spółki, wdrożono już środki ostrożności.

– Na terenie wszystkich oddziałów PGG S.A. stworzono dodatkowe punkty do mycia i dezynfekcji rąk. Ograniczono ilość osób w górniczych wyciągach szybowych, a podczas zjazdów i wyjazdów wprowadzono bezwzględny nakaz używania masek ochronnych – podkreśla Tomasz Głogowski.

Zakupiono także specjalne kamery termowizyjne, które będą kontrolować temperaturę ciała wchodzących na teren kopalni pracowników.

– Systematycznie przeprowadzana jest także dezynfekcja najbardziej newralgicznych miejsc - łaźni, lampowni, cechowni i ważnych ciągów komunikacyjnych. Codziennie odbywa się pomiar temperatury u wchodzących na teren zakładu pracowników - mówi rzeczni PPG.

Zobacz również: Koronawirus. Mapa Polski i Świata

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl