PolskaKoronawirus w Polsce. Fizjoterapeutka o pracy w szpitalu tymczasowym. "Matrix"

Koronawirus w Polsce. Fizjoterapeutka o pracy w szpitalu tymczasowym. "Matrix"

Koronawirus wciąż nie odpuszcza. Trzecia fala pandemii COVID-19 uderzyła w służbę zdrowia. O pracy w szpitalu tymczasowym opowiedziała fizjoterapeutka. Mówi m.in., że w placówkach covidowych brakuje rąk do pracy.

Praca w szpitalu tymczasowym (zdjęcie ilustracyjne)
Praca w szpitalu tymczasowym (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © PAP | Aleksander Koźmiński
Sylwia Bagińska

10.04.2021 | aktual.: 10.04.2021 16:41

Barbara Hanus to fizjoterapeutka z Górnośląskiego Centrum Medycznego. Zgłosiła się do pracy w szpitalu tymczasowym. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" przekazała, że do placówki sprowadziła aparaty do ćwiczeń oddechowych. To umożliwia uniknięcie intubacji przez pacjentów. Powiedziała, że w swojej pracy zauważyła, że brakuje m.in. rąk do pracy.

Koronawirus w Polsce. Medyczka o pracy w szpitalu tymczasowym

- Poza tym ci chorzy potrzebują ciepła, bliskości, czasem tego, żeby ich nakarmić. Zainteresowanie i poświęcenie uwagi jest im tak samo potrzebne jak ćwiczenia, bo są tam strasznie samotni - dodała w rozmowie z prasą.

Dodała, że niektórzy pacjenci nie mają nawet kontaktu z rodziną. Ich sytuacja zmienia się dynamicznie. Jednego dnia są w stanie rozmawiać, a już nazajutrz lądują na oddziale intensywnej terapii. Mają wtedy "marne szanse".

- Ten szpital jest jak inny świat. Wchodzimy tam, rozmawiając o codziennych sprawach, roześmiane i pełne energii. I nagle wszystko się zmienia. Matrix. Jesteśmy w jednej chwili oderwane od tego, co dzieje się na zewnątrz, patrzymy na śmierć. Wychodząc, jesteśmy fizycznie zmęczone i przygnębione - powiedziała fizjoterapeutka.

Barbara Hanus pracuje w szpitalu tymczasowym już kilka tygodni. Medyczka postanowiła, że zostanie tam tyle, ile się da. - Czuję taką potrzebę, bo widzę sens tej pracy. Nie chcę, żeby ci ludzie byli tacy samotni - cytuje słowa fizjoterapeutki "GW".

Koronawirus w Polsce: raport

W sobotę Ministerstwo Zdrowia przekazało, że odnotowało 24 856 nowych zakażeń. Najwięcej przypadków pochodzi z województw: śląskiego oraz mazowieckiego.

Resort przekazał również, że przez COVID-19 zmarły 193 osoby. Natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 556 osób. Łącznie odnotowano 749 zgonów.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
koronawiruscovidCovid-19
Zobacz także
Komentarze (14)