Koronawirus w Polsce. Fizjoterapeutka o pracy w szpitalu tymczasowym. "Matrix"

Koronawirus wciąż nie odpuszcza. Trzecia fala pandemii COVID-19 uderzyła w służbę zdrowia. O pracy w szpitalu tymczasowym opowiedziała fizjoterapeutka. Mówi m.in., że w placówkach covidowych brakuje rąk do pracy.

Praca w szpitalu tymczasowym (zdjęcie ilustracyjne)Praca w szpitalu tymczasowym (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © PAP | Aleksander Koźmiński
Sylwia Bagińska

Barbara Hanus to fizjoterapeutka z Górnośląskiego Centrum Medycznego. Zgłosiła się do pracy w szpitalu tymczasowym. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" przekazała, że do placówki sprowadziła aparaty do ćwiczeń oddechowych. To umożliwia uniknięcie intubacji przez pacjentów. Powiedziała, że w swojej pracy zauważyła, że brakuje m.in. rąk do pracy.

Koronawirus w Polsce. Medyczka o pracy w szpitalu tymczasowym

- Poza tym ci chorzy potrzebują ciepła, bliskości, czasem tego, żeby ich nakarmić. Zainteresowanie i poświęcenie uwagi jest im tak samo potrzebne jak ćwiczenia, bo są tam strasznie samotni - dodała w rozmowie z prasą.

Dodała, że niektórzy pacjenci nie mają nawet kontaktu z rodziną. Ich sytuacja zmienia się dynamicznie. Jednego dnia są w stanie rozmawiać, a już nazajutrz lądują na oddziale intensywnej terapii. Mają wtedy "marne szanse".

- Ten szpital jest jak inny świat. Wchodzimy tam, rozmawiając o codziennych sprawach, roześmiane i pełne energii. I nagle wszystko się zmienia. Matrix. Jesteśmy w jednej chwili oderwane od tego, co dzieje się na zewnątrz, patrzymy na śmierć. Wychodząc, jesteśmy fizycznie zmęczone i przygnębione - powiedziała fizjoterapeutka.

Barbara Hanus pracuje w szpitalu tymczasowym już kilka tygodni. Medyczka postanowiła, że zostanie tam tyle, ile się da. - Czuję taką potrzebę, bo widzę sens tej pracy. Nie chcę, żeby ci ludzie byli tacy samotni - cytuje słowa fizjoterapeutki "GW".

Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Warianty prof. Pyrcia. Nie wszystkie dobre

Koronawirus w Polsce: raport

W sobotę Ministerstwo Zdrowia przekazało, że odnotowało 24 856 nowych zakażeń. Najwięcej przypadków pochodzi z województw: śląskiego oraz mazowieckiego.

Resort przekazał również, że przez COVID-19 zmarły 193 osoby. Natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 556 osób. Łącznie odnotowano 749 zgonów.

Wybrane dla Ciebie

Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina