Koronawirus w Polsce. Dostarczą mniej szczepionek
O ponad milion szczepionek mniej niż planowano ma dotrzeć do Polski w poniedziałek 26 kwietnia. Jak poinformował Michał Kuczmierowski, prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, tego dnia do kraju ma trafić ponad 1,4 miliona sztuk. Będą to dawki firm Pfizer, AstraZeneca i Johnson&Johnson. Rząd zapewnia, że rejestracja na szczepienia nie zostanie zaburzona.
25.04.2021 20:25
"Prawdopodobnie Pfizer dostarczy jutro (w poniedziałek 26 kwietnia – przyp. red.) 1 mln 295 tys. szczepionek. Spodziewamy się też dostawy 67 tys. szczepionek od AstryZeneki i ok. 100 tys. Johnson&Johnson" – poinformował cytowany przez PAP prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski.
A to oznacza, że - jak podkreślił - dostawy szczepionek będą mniejsze o ok. 1,1 mln niż wcześniej planowano.
"W piątek miało dotrzeć 268 tys. szczepionek od AstraZeneca, a dojedzie w poniedziałek 67 tys. W tym tygodniu planowano jeszcze 800 tys. szczepionek od tego producenta, ale ich nie będzie. Kuczmierowski podał też, że w poniedziałek miało być ok. 200 tys. szczepionek od Johnson&Johnson, a będzie ok. 100 tys." - informuje agencja.
Rząd zapewnia, że mniej szczepionek nie przeszkodzi w walce z koronawirusem
Czytaj także: Koronawirus w Polsce. Dr Grzesiowski: Blokowanie szczepień to usiłowanie zabójstwa
Od poniedziałku rusza rejestracja dwóch roczników każdego dnia - 26 kwietnia dla osób w wieku 46 i 47 lat. Według przedstawicieli polskiego rządu, mniejsza niż zakładano liczba dawek nie wpłynie negatywnie na proces rejestracji na szczepienia.
"Szef KPRM Michał Dworczyk zapewniał też w sobotę, że podanie drugich dawek szczepionek nie jest zagrożone. Deklarował również, że osoby powyżej 60. roku życia nadal mogą dowiadywać się o możliwość przyspieszenia terminu otrzymania preparatu" – czytamy w komunikacie.
Czytaj również: Bieruń. Niebezpieczne znalezisko. Chemiczne odpady w lesie