Koronawirus w Polsce. Burmistrzowie zapraszają medyków na wakacje. "Tyle możemy od siebie dać"
Miasto Hel nie może kupić szpitalom wszystkiego, czego potrzebują w walce z koronawirusem. Tak samo Krynica Morska. Mogą jednak zaoferować medykom to, po co przyjeżdżają do nich turyści. Czyli wypoczynek nad morzem. - Tak możemy się odwdzięczyć za to, co oni robią - mówi nam burmistrz Krynicy Morskiej.
Lekarze, ratownicy, pielęgniarki i aptekarze będą mogli wypocząć na polskich plażach, gdy skończy się epidemia koronawirusa. "Odpocznijcie za darmo!" - nawołuje burmistrz Helu Mirosław Wądołowski. Mają mu w tym pomóc lokalni przedsiębiorcy.
Na stronie urzędu opublikował więc apel. "Zasponsorujcie proszę tygodniowe lub przynajmniej weekendowe rodzinne pobyty, podczas których ich zmęczone organizmy będę mogły się choć w małym stopniu zregenerować" - prosi.
Podobna akcja zaczęła się w Krynicy Morskiej. Tam przedsiębiorcy zorganizowali nawet pierwsze noclegi. - Mamy na ten moment sześćdziesiąt tygodniowych pobytów - chwali się burmistrz Krzysztof Swat. - Mam nadzieję, że cała branża turystyczna podchwyci ten pomysł.
Gdy koronawirus minie, zapraszają na wakacje
Krynica Morska drży przed nadchodzącym sezonem, bo nie wiadomo, ilu turystów przyjedzie. I czy w ogóle będą przyjeżdżać. To jednak nie przeszkodziło lokalnym hotelarzom i restauratorom, żeby zorganizować akcję dla medyków. - Skrzyknęli się już w ubiegłym tygodniu - opowiada nam burmistrz.
- Pobudowało mnie to, że przedsiębiorcy, którzy tracą cały czas i nie wiadomo, kiedy się odbiją, potrafią jeszcze okazać serce dla osób, które w tej chwili są na pierwszej linii walki z epidemią - mówi.
I choć w Krynicy inicjatywa wyszła od przedsiębiorców, to miasto popiera ich, jak tylko może. - Nie miałem żądnych wątpliwości, żeby inicjatywę poprzeć - podkreśla burmistrz. - Miasto ma to koordynować. Zbieramy oferty od przedsiębiorców, pomagamy w logistyce i promocji - wyjaśnia.
Na ten moment udało się uzbierać sześćdziesiąt tygodniowych pobytów. Ale zbieranie ofert trwa dopiero kilka dni, więc burmistrz jest przekonany, że ich liczba wkrótce się powiększy.
- Nie jesteśmy w stanie zapewnić pobytów wszystkim. Zapewne skierujemy oferty do konkretnych szpitali - wyjaśnia. - Liczymy też, że przedsiębiorcy z innych miejscowości turystycznych włączą się do tej akcji. Mam nadzieję, że cała branża podchwyci ten pomysł.
Medycy mają dostać tygodniowe pobyty z wyżywieniem. Właściciele, którzy oferują kwatery prywatne, dogadują się z restauracjami, które dają wyżywienie. Ale jest nawet szkoła kitesurfingu, która zaoferowała kursy, żeby urozmaicić pobyt.
- Nie chodzi tylko o lekarzy, ale o wszystkich medyków. Od salowych do lekarzy - mówi burmistrz. - Nie mamy możliwości, żeby kupić im maseczki albo rękawiczki. Tak chcemy się odwdzięczyć za to, co robią.
Wirtualna Polska ruszyła z akcją wspierającą służbę zdrowia. Na wydarzeniu na FB Wirtualna Polska - Wspieram Szpitale - wymiana potrzeb, informacji i darów będziemy na bieżąco informować, który szpital potrzebuje wsparcia i w jakiej formie.
