Koronawirus w Iranie. Zmarł członek parlamentu

Iran to jedno z państw, w którym koronawirus rozprzestrzenia się najszybciej. Wielu ekspertów twierdzi, że władze kraju zaniżają informacje o prawdziwej liczbie zarażonych i ofiar. Teraz "Independent" donosi, że w wyniku powikłań zmarła kolejna osoba - członek parlamentu Mohammad Ali Ramazani Dastak.

Wcześniej pisaliśmy, że zakażona jest m.in. wiceprezydent Iranu Masumeh Ektebar. Doniesienia o wystąpieniu u niej koronawirusa potwierdziła państwowa gazeta "IRAN", co oznaczało, że wiceprezydent jest czwartym irańskim politykiem, u którego stwierdzono zakażenie wirusem z Chin.

- Złożyliśmy Islamskiej Republice Iranu ofertę pomocy. Ich infrastruktura opieki zdrowotnej nie jest solidna i sądzimy, że nie są wystarczająco gotowi do dzielenia się informacjami na temat tego, co naprawdę się u nich dzieje - powiedział sekretarz stanu USA Mike Pompeo. Ze względu na napięte stosunki między państwami, przyjęcie pomocy przez Iran jest jednak mało prawdopodobne.

Oficjalnie Iran przyznaje się już do 43 ofiar śmiertelnych i 593 zakażonych. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) twierdzi, że prawdziwe liczby są znacznie większe.

Zdecydowanie poważniej wyglądają również doniesienia dziennikarzy. BBC powołując się na swoje źródła i twierdzi, że w Iranie życie mogło już stracić nawet 200 osób.

Źródło: intependent.co.uk, wnp.pl, polskieradio.pl