Koronawirus. UE zmusi Pfizera do dostaw w terminie? "Uderzyliśmy pięścią w stół"
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel powiedział, że Unia Europejska chce wymusić na firmach farmaceutycznych respektowanie umów. Jak podkreślił, UE reagowała już - z sukcesem - na zapowiadane opóźnienia w dostawach.
- Chcemy zmusić firmy farmaceutyczne do przestrzegania podpisanych przez nie umów, używając środków prawnych, którymi dysponujemy - powiedział w rozmowe z francuskim radiem Europe 1 Charles Michel.
Przewodniczący Rady Europejskiej, jak donosi Reuters, nie wspomniał o możliwych sankcjach, ale powiedział, że UE będzie nalegać na przejrzystość w kwestii powodów opóźnień w dostawie szczepionek na COVID-19.
Jak zaznaczył, po pierwszych komunikatach Pfizera UE zajęła "twarde stanowisko" i doprowadziła do skrócenia okresu dostaw. - Uderzyliśmy pięścią w stół i ostatecznie zapowiadane kilkutygodniowe opóźnienia przerodziły się w spowolnienie dostaw - wyjaśnił Michel.
Koronawirus. Przedwczesny koniec rejestracji na akcję szczepień. "Brak preparatów"
Problemy z zapasami szczepionki na COVID-19 spowodują zmiany w narodowym programie szczepień. - Mamy ponad 3 mln zajętych terminów zarejestrowanych lub w trakcie szczepienia i nie mamy już wolnych terminów. To nie wynika z problemów systemu, tylko z braku szczepionek - powiedział w niedzielę szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk.
I podkreślił, że gdyby nie problemy zewnętrze, możliwe byłoby zaszczepienie ponad 11 mln osób.
Źródło: reuters.com