Koronawirus. Tajlandia. Luksusowa kwarantanna dla zagranicznych turystów
Koronawirus. Bogaci turyści, którzy chcą przyjechać do Tajlandii mogą liczyć na luksusową kwarantannę. Czekają na nich prywatne baseny i wykwintne potrawy.
Koronawirus. Luksusowa kwarantanna w Tajlandii
Jak poinformowała agencja AFP, Tajlandia po otwarciu granic czeka na przyjazd turystów. Liczy zwłaszcza na bogatych podróżujących, którzy w Tajlandii zostawią sporo pieniędzy. Dlatego specjalnie dla nich przygotowano udogodnienia, które pomogą w przejściu kwarantanny.
Na bogatych turystów czekają prywatne baseny, luksusowe potrawy i dwa razy dziennie pomiar temperatury ciała. Francuska agencja zwróciła także uwagę, że w Tajlandii jest jeden z najsurowszych rygorów przeciwepidemicznych na świecie. Oferta przygotowana dla krezusów porównywana jest do zamknięcia w "złotej klatce".
Koronawirus. Granice Tajlandii zamknięte przez pół roku
Ze względu na pandemię koronawirusa w Tajlandii wprowadzono szereg obostrzeń, które miały celu zahamowanie liczby zakażeń. Granice były zamknięte przez pół roku. Władze podjęły jednak decyzję o ponownym otwarciu granicy dla niewielkiej liczby turystów. Do Tajlandii ma przybyć 300 gości z Chin i Skandynawii, którzy spędzą czas na wyspie Phuket.
Jednak zanim turyści wyjdą na plaże, muszą przejść obowiązkową kwarantannę i dwa testy na obecność w ich organizmach koronawirusa. Na wyspie Phuket dla podróżnych przystosowano 16 willi, a do kwarantanny zatwierdzono dziewięć hoteli. Ten model to test dla szerszego otwarcia się Tajlandii na turystów.
Do tej pory Tajlandia poinformowała o 3 590 pozytywnych przypadkach koronawirusa. Zmarło 59 osób chorych na COVID-19. Aktywnych przypadków jest tylko 200.
Jarosław Kaczyński w rządzie. "Bez niego z Ziobro sobie nie poradzą"