Koronawirus. Szwecja nie zniesie obostrzeń. Wzrost zakażeń
Koronawirus. Szwecja nie złagodzi od połowy października obostrzeń. Decyzja władz to wynik wzrostu zakażeń SARS-CoV-2. Organizacja imprez nadal będzie podlegała restrykcjom.
Szwecja nie podniesie limitu liczby osób, które mogą uczestniczyć w wydarzeniach publicznych - ogłosiły w czwartek szwedzkie władze. W imprezach sportowych i kulturalnych nadal będzie mogło uczestniczyć najwyżej 50 osób - podaje thelocal.se.
Wcześniej szwedzki resort zdrowia zapowiadał poluzowanie obostrzeń od 1 października i zwiększenie limitu publiczności do 500 osób. Termin zmieniono później na 15 października, ale on też nie jest już aktualny.
- Przykro mi, ale sytuacja epidemiczna nie pozwala na wprowadzenie zmian - powiedziała na konferencji prasowej minister kultury, demokracji i sportu Amanda Lind.
Decyzja szwedzkich władz to wynik wzrostu potwierdzonych przypadków zakażenia SARS-CoV-2 w ciągu ostatnich kilku tygodni. Najwyższy wzrost odnotowywany jest w Sztokholmie, Skanii i Uppsali.
Władze Uppsali rozważają zakaz działalności restauracji po godz. 23.
Koronawirus. Szwecja nie zniesie obostrzeń
Agencja Zdrowia Publicznego zapowiedziała z kolei, że w razie dalszego wzrostu liczby zakażeń możliwe będą dodatkowe lokalne obostrzenia. Chodzi m.in. o ograniczenie liczby uczestników prywatnych spotkań czy zakaz zakupów, poza jedzeniem - wyjaśnia thelocal.se.
Od początku epidemii w Szwecji potwierdzono 97 532 zakażeń SARS-CoV-2 i 5 892 zgonów z powodu COVID-19. W czwartek poinformowano o 855 zakażeniach koronawirusem.