Koronawirus. Sprzeczne wyniki badań ws. hydroksychlorochiny. Część naukowców twierdzi, że może zwiększyć szansę przeżycia
Koronawirus. Część naukowców uważa, że hydroksychlorochina może zwiększyć szansę na przeżycie pacjentów po zakażeniu koronawirusem. Wyniki badań są jednak sprzeczne.
04.07.2020 17:12
Koronawirus. Sprzeczne wyniki badań ws. hydroksychlorochiny
Hydroksychlorochina to lek na malarię. Wywołuje on sporo kontrowersji. Jeszcze kilka tygodni temu był używany w walce z koronawirusem. Lekarze twierdzili, że może on pomóc w wyleczeniu pacjentów z COVID-19. Jednak kolejne przeprowadzone badania dawały przeczące tej tezie wyniki.
Jak informuje CNN, naukowcy przeprowadzili następne badania i ich efekty pokazują, że hydroksychlorochina może zwiększyć szanse pacjentów na przeżycie. To zaskakujący wynik. Ustalenia te wcześniej były kwestionowane przez amerykański rząd federalny.
Badania przeprowadził zespół Henry Ford Health System z Michigan. Przebadano 2541 hospitalizowanych pacjentów i wykazano, że osoby, którym podawano hydroksychlorochinę znacznie rzadziej umierały.
- 26 proc. osób, którym nie podano hydroksychlorochiny zmarło. Z kolei 13 proc. ofiar śmiertelnych to osoby, które dostały lek - tłumaczy dr Marcus Zervos, kierownik działu chorób zakaźnych w Henry Ford Health System.
Koronawirus. Donald Trump brał hydroksychlorochinę
- Codziennie biorę pigułki. Łączę je z cynkiem. Myślę, że to dobry wybór. Słyszałem o tym wiele pozytywnych historii - powiedział kilka tygodni temu Donald Trump cytowany przez agencję AFP. Prezydent USA po raz kolejny promuje hydroksychlorochinę, choć jego współpracownicy i amerykańskie organy regulacyjne ostrzegają, że lek wywołuje wiele skutków ubocznych.
Hydroksychlorochina wywołuje wiele skutków ubocznych, m.in. w pracy serca. Amerykańscy politycy nazywają zachowanie Trumpa "lekkomyślnym" i "niebezpiecznym". - Wolałabym, żeby nie brał czegoś, co nie zostało zatwierdzone przez naukowców, szczególnie w jego grupie wiekowej i przy jego tuszy, która jest chorobliwie otyła. Myślę, że to nie jest dobry pomysł - powiedziała dla CNN Nancy Pelosi, spiker Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych.