Koronawirus. Skandal na Ukrainie. Powodem wydatki z funduszu COVID-19
Wiele państw w ramach walki z COVID-19 stworzyło specjalne fundusze. Jak się okazuje, Ukraina podeszła do tego w dość specyficzny sposób. Póki co wydano już połowę środków - część z nich poszła na produkcję seriali patriotycznych i budowę dróg.
O nieprawidłowościach za Bugiem informuje PAP, cytując doniesienia "Ekonomicznej Prawdy". Ukraińskie medium przypomina, że 66 mld hrywien na walkę z COVID-19 sfinansował nie tylko rząd, ale też Unia Europejska oraz inne ponadnarodowe organizacje oraz państwa. Według stanu z 23 października połowa środków była już wykorzystana, a najwięcej przeznaczono na budowę i remont dróg (16,3 mld hrywien) - podał serwis.
Na Ukrainie wybuchł skandal. PAP wskazuje, że szef ukraińskiej agencji drogowej Ukrawtodor tłumaczył, że jego zdaniem nazwa funduszu była "komunikacyjnym potknięciem", ponieważ środki, które do niego włączono, nie były przeznaczone tylko na zwalczanie skutków choroby (blisko 6 mld hrywien wydano na zakupów środków ochronnych i respiratory - red.).
Ukraiński serwis zamieścił także fragmenty komunikatu ministerstwa kultury i polityki informacyjnej. Zgodnie z nim rząd zgodził się na przekazanie 100 milionów hrywien na pokrycie kosztów produkcji seriali telewizyjnych na tematy patriotyczne. Pieniądze mają być wykorzystane do końca roku.
Andrzej Duda o strajku kobiet. Szymon Hołownia kpi
Na te doniesienia zareagował minister Ołeksandr Tkaczenko. Polityk napisał na Telegramie, że przekazanie tych pieniędzy było zaplanowane już latem w ramach 1 mld hrywien wsparcia dla sfery kultury.
W czwartek ukraińskie ministerstwo ochrony zdrowia przekazało informację o nowych zakażeniach koronawirusem. Potwierdzono ponad 7,3 tys. przypadków COVID-19, zmarło 113 osób. Najwyższą dobową liczbę infekcji odnotowano w ubiegły czwartek i było to 7517 przypadków.