Koronawirus rozdzielił setki zakochanych par. Kornelia i Artiom codziennie wzdychają przed komputerem

Koronawirus i obostrzenia, jak zakaz lotów i ograniczenie ruchu granicznego rozdzieliły setki zakochanych par. 24-letnia Kornelia z Poznania i 26-letni Artiom z Moskwy kochają się i planują wspólne życie. Od wybuchu epidemii mogą się umówić na randkę najwyżej na Białorusi, w Turcji albo pomachać sobie przez płot graniczny przy Obwodzie Kaliningradzkim.

Koronawius w PolsceKoronawirus w Polsce. Obostrzenia rozdzieliły setki zakochanych par
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Kornelia Kaczmarek
Tomasz Molga

Rosjanin nie wjedzie do Polski, bo konsulaty nie wydają wiz. Z tego samego powodu Polka nie odwiedzi go w Rosji. Ich miłość wpadła w pułapkę rozporządzenia MSWiA o ograniczeniach podróżowania ze względu na epidemię koronawirusa. Wydaje się to szalone, ale dwunarodowe pary, które nie są małżeństwami lub nie mają dzieci, nie dostaną pozwolenia na wjazd do Polski. W szczególności chodzi o sytuację, gdy jedno z partnerów mieszka w kraju poza UE.

- Ostatni raz widzieliśmy się 20 marca w Moskwie. W polskiej ambasadzie usłyszałam, że granica została zamknięta i lepiej żebym jak najszybciej ewakuowała się do Polski. Panika wobec koronawirusa narastała, cóż było robić... Buziak pożegnalny i łzy na lotnisku. Epidemia rozdzieliła nas na pół roku - zwierza się Kornelia Kaczmarek, nauczycielka języka angielskiego z Poznania.

Żegnając się, byli pewni, że zobaczą się najdalej w maju. Planowali wziąć ślub i wspólnie zamieszkać w Moskwie. Minęło dokładnie 168 dni, kiedy porozmawiać mogą tylko przez internetowe komunikatory. - Zwierzamy się z codziennych spraw i czekamy na otwarcie granic. Na to podczas drugiej fali epidemii się nie zanosi. Co chwila wchodzą nowe zakazy lotów - dodaje Karolina.

Pierwszy dzień szkoły w dobie pandemii koronawirusa w Polsce. Rodzice o "stresie i lęku"

Spośród krajów strefy Schengen oraz stowarzyszonych jedynie Dania, Norwegia, Niderlandy, Islandia, Szwajcaria oraz Austria i Czechy złagodziło restrykcje. Jednak tylko dla swoich obywateli. Karolina i Artiom ustalili, że na randkę mogą się spotkać najwyżej na Białorusi albo w Turcji. Ewentualnie mogą sobie pomachać przez graniczny płot na pograniczu Obwodu Kaliningradzkiego i woj. warmińsko-mazurskiego. Przekroczenia zielonej granicy nie zaryzykują.

Meksykanin przekrada się do ukochanej w Krakowie

Stęskniony meksykanin Saul opisał na Facebooku, w jaki sposób przedostał się do swojej ukochanej w Krakowie. Podróż zajęła mu 20 dni, kluczył przez kilka krajów, które pod pewnymi warunkami dopuszczają jeszcze podróże.

Z Meksyku poleciał przez Nowy Jork i Paryż do Londynu. Wpuszczano go tylko do strefy tranzytowej lotnisk, bo pokazywał bilet, że jego celem podróży jest do Split w Chorwacji (bezpośrednie lot jest niemożliwy). W Splicie tłumaczył pogranicznikowi, że jedzie do ukochanej w Polsce i wybłagał pieczątkę na wjazd.

Musiał jednak poddać się testowi na koronawirusa i 14-dniowej kwarantannie. Mając papier, że jest wolny od COVID-19, kupił bilet na autobus do Budapesztu. Kolejną granicę przekroczył, tłumacząc, że celem podróży jest Kraków. Na polskiej granicy nie było kontroli. Z satysfakcją donosi: "Teraz jestem w Warszawie z moją piękną dziewczyną. Nie wiem, czy mój sposób jeszcze działa"- napisał.

Podobny skok, tyle że do USA planuje już Aleksandra. Z ukochanym zaplanowali już ślub. Jej patent jest taki: spotka się z narzeczonym w Chorwacji, gdzie wspólnie przejdą kwarantannę i test na COVID. Z zaświadczeniem lekarskim polecą do Amsterdamu i stamtąd załapią lot do USA. O ile nie pojawi się nowy zakaz lotów.

Koronawirus. Zakochani piszą do polityków i RPO

Narzeczeni i partnerzy walczą o odzyskanie prawa do spotykania się. W krajach objętych ograniczeniami powstał ruch "Love Is Not Tourism". W Polsce ponad 300 osób przyłączyło się do społeczności internetowej, deklarując, że dotyczy ich problem. Napisali do Rzecznika Praw Obywatelskich, dobijają się do posłów, którzy w ich imieniu piszą interpelację. Ślą apele poprzez Twitterowe konta premiera i prezydenta.

- Pary dwunarodowe bardzo chętnie poddadzą się testom, kwarantannie; udowodnią, że faktycznie w tych związkach są. Tylko muszą mieć taką możliwość! - grzmi posłanka Aleksandra Gajewska (Koalicja Obywatelska), autorka interpelacji do ministra spraw wewnętrznych i administracji. Apeluje o wprowadzenie w rozporządzeniu o ruchu granicznym wyjątku dla par pozostających w związkach nieformalnych.

W piśmie do ministra zastrzegła, że nie da się zbyć jak poseł Włodzimierz Czarzasty (Lewica). Ten próbował wzruszyć szefa MSWiA przypadkiem narzeczonych (Polki i Amerykanina), którzy przez zakaz podróżowania musieli odwołać ślub.

Na razie MSWiA pozostaje nieugięte. Twierdzi, że "komendant placówki Straży Granicznej w trakcie odprawy granicznej i po dokonaniu niezbędnych czynności kontrolno-weryfikacyjnych" może w wyjątkowych okolicznościach wydać zezwolenie na wjazd. Problem tylko w tym, jak udowodnić, że jedzie się do narzeczonego, albo partnerki? Czy zdjęcia z telefonu i Facebooka dokumentujące czułe buziaki wystarczą?

O sprawę zapytaliśmy rzecznik prasową Komendanta Głównego Straży Granicznej. Czekamy na komentarz.

Wybrane dla Ciebie
Ukraina o działaniach Rosji. Zaatakowali bombą kierowaną nowego typu
Ukraina o działaniach Rosji. Zaatakowali bombą kierowaną nowego typu
Wypadek w Warszawie. Dachował samochód ambasady Rosji
Wypadek w Warszawie. Dachował samochód ambasady Rosji
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole