Koronawirus. Nowy szczep koronawirusa - co z badaniami w Polsce?
Nowy szczep koronawirusa, który przed świętami Bożego Narodzenia pojawił się na Wyspach Brytyjskich, sparaliżował transport w Europie. Nadal nie wiadomo, czy mutacja COVID-19 jest obecna w Polsce. Co z badaniami?
Jak informuje Radio ZET, żadna podległa rządowi instytucja nie prowadzi w tej chwili badań nad obecnością nowego wariantu koronawirusa w Polsce. Rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego odesłał reportera rozgłośni do Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny. Tam z kolei otrzymano informacje, że "PZH nie otrzymał żadnej próbki od osób wracających do Polski z Wielkiej Brytanii".
Z kolei minister zdrowia w rozmowie z Radiem ZET zapewniał, że badania nad nową mutacją koronawirusa zostaną rozpoczęte na początku roku i przeprowadzi je Agencja Badań Medycznych. - Poprosiłem, żeby wprowadzić w Polsce badania sekwencjonowania wirusa, które pozwalają wskazać, z jakiego typu mutacją mamy do czynienia - oświadczył Adam Niedzielski. Dodał jednak, że "prawdopodobieństwo, że go tutaj nie ma, jest bardzo niskie".
Światowi naukowcy przypuszczają, że mutacja koronawirusa rozprzestrzenia się dużo szybciej niż szczep, z którym mamy do czynienia od wybuchu epidemii w listopadzie 2019 roku. Świadczyć mają o tym przyrosty zakażeń w Wielkiej Brytanii - od kilku dni notowane są rekordy nowych przypadków COVID-19. W sam poniedziałek zdiagnozowano ponad 41 tys. zakażeń, zmarło też 357 kolejnych pacjentów.
Mutacja VUI-202012/01 koronawirusa pojawiła się na Wyspach tuż przed świętami Bożego Narodzenia i sparaliżowała ruch w całej Europie. W obawie przed wzrostem zakażeń zawieszono m.in. loty do Wielkiej Brytanii, przez moment zawieszono także Eurotunel (obecnie przed podróżą konieczne jest okazanie negatywnego testu na COVID - red.).