Koronawirus. Kilkuset Polaków na kwarantannie w Egipcie
Kilkuset turystów z Polski utknęło w hotelu w Marsa Alam. Zostali poddani przymusowej kwarantannie.
09.10.2020 18:35
- Nie wiemy dokładnie, o co chodzi. Najpierw powiedzieli nam, że wykryto koronawirusa u półtorarocznego dziecka, teraz mówią, że jest wśród nas dorosła osoba chora - poinformowali rmf24.pl uwięzieni w hotelu Polacy.
Turyści z Warszawy, Krakowa i Katowic polecieli do Egiptu z biurem Itaka. Część z nich dotarła do hotelu Royal Tulip Marsa Alam wczoraj. Dzisiaj dotarła kolejna grupa. Obie zostały poddane kwarantannie.
Polacy opowiadają, że są zamknięci w pokojach. - Jesteśmy oddzieleni od ludzi do tego stopnia, że wczoraj, by napić się wody, musieliśmy prosić, żeby inni turyści rzucali z dołu do góry wodę. Jesteśmy odcięci kompletnie od wszystkiego - opowiada rmf24.pl uwięziona w hotelu turystka
Turyści opowiadają, że wykonano im testy na lotnisku. Próbek jednak nie opisano, tylko wrzucono je "do jednego worka".
Wczoraj poinformowano Polaków, że są na kwarantannie, ponieważ potwierdzono zakażenie koronawirusem u 1,5-rocznego dziecka. - Dzisiaj mamy nową informację, która została ogłoszona przez lekarza, oczywiście po dużej z naszej strony interwencji, że jest tutaj jedna tylko osoba chora, która ma rzeczywiście COVID - relacjonuje jedna z polskich turystek.
Uwięzieni w hotelu Polacy narzekają na brak opieki ze strony biura podróży i polskiej ambasady.
"Konsul w Kairze monitoruje sytuację polskich turystów w Egipcie i pozostaje w kontakcie z osobami zgłaszającymi się telefonicznie oraz mailowo do urzędu. Informuje o procedurach medycznych obowiązujących w sytuacji epidemiologicznej" - przekazało rmf24.pl biuro rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Jak przypomina resort na swojej stronie internetowej, "od 1 września 2020 r. wszyscy podróżujący do Egiptu zobligowani są do okazania negatywnych wyników testów PCR na COVID-19, przetłumaczonych na język angielski lub język arabski. Badanie powinno być przeprowadzone w okresie 72 godzin przed planowanym wjazdem do Egiptu. Powyższe regulacje nie obejmują dzieci w wieku do 6 lat".
Turyści, którzy przylatują do Hurghady, Marsa Alam, Szarm El-Szejk lub Taba mogą odpłatnie wykonać test PCR na egipskim lotnisku. Resort zwraca jednak uwagę, że w takim przypadku należy się liczyć "z izolacją do momentu uzyskania wyniku i kwarantanną w przypadku uzyskania wyniku pozytywnego (kwarantanna może być przedłużana aż do momentu uzyskania negatywnego testu na koronawirusa)".
Źródło: rmf24.pl