Koronawirus. Julia Tymoszenko wraca do zdrowia. "Udało mi się przetrwać kryzys"
Zakażona koronawirusem Julia Tymoszenko czuje się coraz lepiej. Była ukraińska premier poinformowała, że udało jej się wyjść ze stanu kryzysowego i obecnie powraca do pełni sił.
O swoim stanie zdrowia Julia Tymoszenko poinformowała w mediach społecznościowych. Liderka opozycyjnej partii Batkiwszczyna przekazała, że czuje się coraz lepiej.
"Prawie dwa tygodnie walki z ciężką chorobą zmieniają poczucie rzeczywistości. Ale o tym porozmawiamy trochę później... A dzisiaj, w końcu, kryzysowy stan udało się przetrwać, i choć do wyzdrowienia jeszcze daleko, teraz jest już możliwy powrót krok po kroku do normalnego życia" - napisała Tymoszenko na Facebooku.
Była szefowa ukraińskiego rządu podziękowała także wszystkim, którzy wspierali ją w trudnym dla niej czasie.
Zobacz także: Białoruś. Katarzyna Lubnauer ostro o Andrzeju Dudzie. "W trakcie protestów jeździł na skuterze wodnym"
Właśnie teraz, dzisiaj, chcę podziękować wszystkim, którzy mnie leczyli, którzy modlili się o moje zdrowie, którzy natychmiast ruszyli na ratunek, podając mi lekarstwa, udzielając porad i sugestii terapeutycznych. Wszystko to było konieczne i pomogło mi w walce z tym problemem - dodała polityk.
Koronawirus. Julia Tymoszenko wraca do zdrowia
O zdiagnozowaniu koronawirusa u Julii Tymoszenko poinformowano pod koniec sierpnia. Jej współpracownicy podali wówczas, że liderka Batkiwszczyny znajduje się w stanie krytycznym i konieczne było podłączenie jej do respiratora.
- Ma wysoką temperaturę. Podejmowane są odpowiednie działania związane z wentylacją płuc, ale nie chodzi o respirator. W użyciu są inne urządzenia, zgodnie z procedurami - mówił w sierpniu w rozmowie z Ukraine24 polityk Batkiwszczyny Wadym Iwczenko.
"Dziękuję wszystkim, którzy martwili się o moje zdrowie i prosili, żeby się nie poddawać" - napisała Tymoszenko.