PolskaKoronawirus im niestraszny. Kolejne restauracje otwierają się dla klientów

Koronawirus im niestraszny. Kolejne restauracje otwierają się dla klientów

Koronawirus vs. restauracje. Coraz więcej lokali otwiera się mimo narodowej kwarantanny
Koronawirus vs. restauracje. Coraz więcej lokali otwiera się mimo narodowej kwarantanny
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk
13.01.2021 10:04, aktualizacja: 03.03.2022 05:32

Koronawirus spowodował, że rządzący zdecydowali się na wprowadzenie narodowej kwarantanny, która wiążę się m.in. z zamknięciem restauracji. Lokale nie chcą wydawać jedzenia wyłącznie na wynos. Coraz więcej knajp decyduje się na otwarcie mimo zakazów.

W weekend w śląskim Cieszynie otworzyła się restauracja "U Trzech Braci". Lokal przyjmował klientów stacjonarnie, nie zważając na rządowe obostrzenia z powodu pandemii koronawirusa. Interweniowała policja oraz sanepid, ale to nie powstrzymało właścicieli knajpy, która chwali się tym, że jedną z pierwszych otwartych w Polsce.

Teraz śladem śląskiej restauracji idą kolejne lokalne. Jak donosi "Gazeta Wyborcza", dwie pierwsze w Krakowie wznawiają działalność wbrew zarządzeniu o "narodowej kwarantannie".

Koronawirus vs. restauracje. Knajpy się buntują

"Wesołe Gary" z Nowej Huty mówią wprost: "nie mamy już nic do stracenia, musimy walczyć". "Jeśli nie, stracimy nasz ukochany lokal i pracę. Staraliśmy się przez ten cały czas utrzymać naszą ekipę, jak i całą restaurację, lecz już nas nie stać, aby dokładać tydzień w tydzień oszczędności naszego życia – co mieliśmy, już daliśmy, dłużej nie wytrzymamy" - można przeczytać w oświadczeniu lokalu. Restauracja będzie czynna od środy 13 stycznia, jednak klienci będą musieli wcześniej zarezerwować miejsce.

Otwarcie było konsultowane z prawnikami. - Ustalmy jedno: lokale gastronomiczne zamknięto na podstawie rozporządzenia, a nie ustawy. Rozporządzeniem nie można zakazać prowadzenia działalności, a jedynie jej ograniczenie - powiedział w rozmowie z "GW" Paweł Śliz, który reprezentuje właścicieli restauracji "Wesołe Gary".

Rządowe zakazy ignoruje również inna krakowska restauracja. Lokal "Tesone" opublikował krótkie nagranie z 10 stycznia, gdy doszło do ponownego otwarcia. Na filmie widać, że knajpa pękała w szwach.

Kolejne restauracje deklarują powrót do stacjonarnego przyjmowania klientów. "Zamknięcie gastronomii jest niezgodne z konstytucją - nie możemy dłużej na to sobie pozwolić!" - czytamy na profilu pizzerii "Siwy Dym" z miejscowości Drawsko. Otwarcie zapowiada także burgerownia Bułkęs w Katowicach.

Nie tylko gastronomia decyduje się na bojkot rządowych decyzji. Znana w regionie łódzkim dyskoteka Banderoza w Witoni organizuje imprezę - podaje "Dziennik Łódzki".

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (40)
Zobacz także