Koronawirus Francja. Jest źle. Jedno zakażenie na 30 sekund
Koronawirus. Francja zmaga się z dużym problemem. Jak informuje rząd, co 30 sekund na terenie kraju zakaża się jedna osoba. Co 15 minut do szpitala trafia kolejny pacjent.
Koronawirus II falą zakażeń uderzył w cały świat. Cierpi wiele europejskich państw. Wśród nich jest Francja, gdzie od początku epidemii odnotowano już ponad 1,4 miliona zakażeń koronawirusem.
Koronawirus. Francja: Co 30 sekund nowy zakażony
We wtorek minister zdrowia Olivier Veran poinformował, że sytuacja dotycząca zakażeń koronawirusem we Francji jest dramatyczna.
To poniekąd odpowiedź na wezwanie mera Paryża Anne Hidalgo, która zaapelowała do władz Francji o otwarcie małych księgarń i sklepów, które mogłyby podtrzymać handel w dobie drugiego lockdownu.
- Nie może ona ignorować faktu, że co 15 minut w szpitalu pojawia się chory pacjent. Nie może ignorować faktu, że co 30 sekund w Paryżu dochodzi do kolejnego zakażenia - mówił minister Veran, którego cytuje agencja Reutera.
Minister Zdrowia podkreślił, że zadaniem rządu jest ratowanie mieszkańców Francji i samych paryżan przed skutkami zakażenia koronawiusem. - Robimy to z determinacją i konsekwencją - zaznaczył.
Koronawirus. Francja walczy z falą strachu
Żelazna dyscyplina może być jedynym wyjściem z tak trudnej sytuacji. Tylko w poniedziałek odnotowano ponad 50 tys. nowych zakażeń koronawirusem. Zmarło też kolejne 416 pacjentów.
Francja zmaga się nie tylko z falą strachu związaną z epidemią koronawirusa, ale też z aktami terroru. Jak informowaliśmy na łamach Wirtualnej Polski, Al-Kaida wzywa wyznawców Islamu do odwetu i zemsty na mieszkańcach Francji.
Powodem tego wezwania były słowa prezydenta Emmanuela Macron'a, który zapowiedział dalsze publikowanie karykatur Mahometa po tym, jak 16 października doszło do zabójstwa nauczyciela Samuela Paty'ego.
Źródło: Reuters