Koronawirus. Dramatyczny list starosty włodawskiego, który prosi Niemcy o pomoc. Brakuje respiratorów i tlenu
"Sytuacja w powiecie włodawskim jest dramatyczna. (...) Pomimo zapewnień naszego rządu - polska służba zdrowia w walce z koronawirusem boryka się z ogromnymi brakami (...)" - pisze starosta włodawski w liście do ambasadora Republiki Federalnej Niemiec w RP.
Na propozycję prezydenta Niemiec, który zaoferował Polsce pomoc w walce z koronawirusem, prezydent Andrzej Duda odpowiedział odmownie. Tymczasem okazuje się, że taka pomoc jest potrzebna, chociażby w powiecie włodawskim.
"Sytuacja epidemiologiczna w powiecie włodawskim jest dramatyczna. Nasz szpital powiatowy, który został przekształcony w covidowy, wyposażony jest w 75 łóżek przeznaczonych wyłącznie dla pacjentów z koronawirusem. Brakuje nie tylko respiratorów i tlenu, ale także podstawowych narzędzi medycznych" - pisze starosta włodawski Andrzej Romańczuk do ambasadora Republiki Federalnej Niemiec w RP, którego sam prosi Niemcy o wsparcie.
Koronawirus. "Brakuje sprzętu, karetki i tlenu. Prosimy Niemcy o pomoc"
Jak wyjaśnia Romańczuk, każdego dnia personel boryka się z "gigantycznymi problemami". "Pomimo heroicznego wysiłku lekarzy, pielęgniarek oraz pozostałej kadry niektórych braków nie da się zastąpić wyłącznie ludzką pracą" - alarmuje starosta.
I podkreśla, że szpital powiatowy potrzebuje nie tylko sprzętu, ale też karetki, która mogłaby transportować pacjentów i wozić próbki pobrane od osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem do laboratorium. - Kolejna sprawa to braki tlenu. Szpitalna tlenownia nie pokrywa w stu procentach rosnącego zapotrzebowania w związku ze wzrostem liczby hospitalizowanych pacjentów - wyjaśnia Romańczuk.
I zwraca uwagę na dramatyczną sytuację w największym w województwie lubelskim Domu Pomocy Społecznej w Różance, który działa w powiecie włodawskim.
- Prawie stu mieszkańców i pracowników ma pozytywny wynik testu genetycznego na koronawirusa. Kilka osób zmarło, a stan kilkunastu wymagał hospitalizacji - podkreśla Romańczuk. I dodaje, że w całym powiecie potwierdzono dotychczas 300 zakażeń, co świadczy o trudnej sytuacji w DPS w Różance.
Starosta włodawski podkreśla, że mimo zapewnień polskiej władzy o tym, że pomoc nie jest potrzebna, on sam prosi ambasadora by pomógł nawiązać bezpośredni kontakt z niemieckimi służbami.