Koronawirus. Andrzej Duda: żona zaangażowana w walkę z pandemią

- Agata jest zaangażowana w walkę z COVID-19. Od października codziennie dostarczała obiady kombatantom. To była miła akcja, w którą włożyła energię i siłę. Cieszę się, że Kancelaria Prezydenta RP zaangażowała się także w tę akcję, bo nasza kuchnia gotowała posiłki, a Pierwsza Dama je rozwoziła - mówił w TVP Info prezydent. Andrzej Duda dodał, że dzięki tej pomocy "żona poznała wiele wartościowych osób". - Cieszę się, że jako małżeństwo i jako instytucja mogliśmy pomóc - ocenił.

W rozmowie z publicznym nadawcą głowa państwa była pytana także o nakładanie obostrzeń pandemicznych. - Jestem zwolennikiem przede wszystkim zdrowego rozsądku. Naszym zadaniem, jako polityków, jest zapewnić bezpieczeństwo obywatelom - mówił Duda.

Przyznał też, że jest zwolennikiem "nakładania tylko i wyłącznie restrykcji rozsądnych i rzeczywiście niezbędnych". - Jeśli tylko jest taka możliwość i względy epidemiczne to uzasadniają, to jestem zwolennikiem znoszenia tych restrykcji, bo wszyscy chcemy normalnie żyć - mówił prezydent.

Podczas wywiadu pojawiła się także kwestia szczepionek przeciwko COVID-19. - Jako kraj Polska jest w awangardzie. 1,8 mln osób zaszczepionych, ale wiadomo, że chcemy, aby program był realizowany szybciej. Pytałem dziś o to, kto już jest po dwukrotnym przyjęciu dawki: to już blisko 500 tys. osób, cała procedura jest dobrze przygotowana - wyliczał Andrzej Duda. Prezydent zapewnił, że "na pewno się zaszczepi", kiedy przyjdzie jego kolej (głowa państwa przeszła chorobę COVID-19 - red.).