Kornel Morawiecki chce zostać senatorem. Zdradził, jak zareagował na to jego syn
Po przerwie, do której zmusiła go choroba, Kornel Morawiecki pojawił się w Sejmie. Marszałek senior wciąż ma problemy zdrowotne, ale z polityki rezygnować nie zamierza. Przyznał, że syn, premier Mateusz Morawiecki nie do końca rozumie jego decyzję.
12.09.2019 | aktual.: 25.03.2022 14:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Tato, a po co to Tobie?” - tak premier Mateusz Morawiecki miał zareagować na słowa swojego ojca, który zapowiedział, że chce zostać senatorem. - Odparłem, że skoro żyję, to mogę jeszcze popracować dla Polski - podkreślił w rozmowie z "Super Expressem" Kornel Morawiecki.
Przypomnijmy, że marszałek senior ma 78 lat, wykryto u niego raka trzustki. - Po serii chemioterapii pojawiły się kolejne problemy zdrowotne. Mam kłopot z nerkami, odezwało się też serce. Ale nie poddaję się, nie mam tego w zwyczaju - powiedział Kornel Morawiecki. Dodał, że "przy życiu trzyma go rodzina i polityka".
Kornel Morawiecki chce być aktywny. - Gdy tylko mogę, uciekam ze szpitala. Staram się dużo ruszać, to mi pomaga. (...) Będę jeździł po Podlasiu. Chcę poznać mieszkańców, dowiedzieć się, jakie mają problemy, co ich trapi. Mam już zaplanowane pierwsze spotkania - zaznaczył.
Ma też sprecyzowane plany w ramach sprawowania mandatu senatora, jeśli go zdobędzie. - Oprócz pracy na rzecz zwykłych ludzi, chciałbym zająć się zagadnieniami polityki zagranicznej. Uważam, że Polska powinna szukać porozumienia z Rosją. Mówiłem już zresztą o tym Mateuszowi, że nie możemy sobie pozwolić na konflikt z tym krajem. To Polsce nic nie da - stwierdził.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl