Kopiec Piłsudskiego pod całodobową ochroną
Dewastowany Kopiec Józefa Piłsudskiego na
krakowskim Słowińcu od kilku dni znajduje się pod całodobową
ochroną - poinformował zastępca dyrektora Fundacji
Miejski Park i Ogród Zoologiczny w Krakowie Janusz Witkowicz.
07.07.2006 | aktual.: 07.07.2006 16:08
Ochroną zajmuje się spółka ochroniarska, wyłoniona w trakcie przetargu na ochronę kompleksową terenu fundacji. Koszt ochrony samego kopca wynosi ok. 80 tys. zł rocznie. Pieniądze pochodzą ze środków miejskich i własnych fundacji.
O objęcie dewastowanego kopca całodobową ochroną apelował kilka tygodni temu przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie Jerzy Bukowski.
Apel spowodowany był dewastacjami kopca, do jakich doszło w kwietniu i maju. Nieznani sprawcy rozbili i zrzucili na dół porfirowe kolumny stojące na szczycie.
"Jestem bardzo wdzięczny Fundacji za rozwiązanie problemu dewastacji kopca. Z obecnością ochrony wiążę także nadzieje, że skończą się rekreacyjne wyczyny osób odwiedzających kopiec, jak saneczkarzy czy rowerzystów" - powiedział PAP Jerzy Bukowski. Poinformował, że komitet udostępnił ochroniarzom pomieszczenia w pawilonie przy kopcu.
Jak poinformował Janusz Witkowicz, także Fundacja Miejski Park i Ogród Zoologiczny w Krakowie ma nadzieję, że ustanowienie ochrony kopca - oprócz zapobieżenia dewastacjom - pozwoli zachować jego godność.
Usypany w latach 1934-1937 kopiec Józefa Piłsudskiego, zwany także "Mogiłą Mogił" (złożono w nim ziemię z ponad 4 tys. pól bitewnych i miejsc kaźni Polaków z lat 1794-1989), jest największym z krakowskich Kopców - ma 36 metrów wysokości. Od 25 lat pieczę nad zabytkiem sprawuje Komitet Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, który powstał z inicjatywy legionistów, żołnierzy 1920 roku, kombatantów II wojny światowej, działaczy niepodległościowych młodszych pokoleń oraz harcerzy.