Kopiec Kościuszki się osuwa. Na remont potrzeba 5 mln zł
Kraków ma poważny problem - usypany niespełna 200 lat temu pomnik poświęcony Tadeuszowi Kościuszce z każdym rokiem osuwa się coraz bardziej. Remont wymaga kilku mln zł. Potrzebne są nie tylko pieniądze, ale także pomysł na uniknięcie powtarzających się problemów z niestabilnym i żywym pomnikiem.
Komitet Kopca Kościuszki w Krakowie po raz kolejny alarmuje - jeżeli nie zainwestujemy w remont kopca, w przyszłości konieczne będzie jego zamknięcie. Stan jednej z krakowskich wizytówek pogarsza się z roku na rok. Ulewne deszcze powodują osuwanie się kopca, który według ekspertyz przeprowadzonych w 2002 r., osunął się od tamtego momentu aż o 0,5 metra.
Budowę kopca rozpoczęto w 1820 roku, a zakończono trzy lata później. Wydarzenie to przyciągnęło Polaków także spoza granic Krakowa. Budowany był w czynie społeczny przez weteranów powstań, chłopów oraz młodzież. Nie bez powodu zdecydowano się na taką formę pomnika - klasyczny mógłby w każdej chwili zostać zniszczony przez zaborców. To jeden z czterech kopców usypanych w Krakowie.
Nie po raz pierwszy Kopiec Kościuszki wymaga generalnego remontu. Poważnych szkód pomnik doznał po ulewnych deszczach w 1997 roku. Kopiec na kilka lat został zamknięty dla ruchu turystycznego. W latach 1999 - 2002 przeprowadzono generalny remont Kopca z zastosowaniem nowatorskich metod i technologii. Kolejnych napraw Kopiec wymagał po ulewach z 2010 roku, kiedy to oberwana została jedne ze ścieżek.
- Na tę chwilę nie ma zagrożenia zamknięcia Kopca. Staramy się o trwałe zabezpieczenie Kopca Kościuszki na kolejne lata - zapewnia prof. Mieczysław Rokosz, prezes Komitetu Kopca Kościuszki. Po wcześniejszych problemach Kopiec został wyposażony w stały monitoring, który przeprowadza nieustanną analizę tego w jakim kierunku i o ile przesuwa się nasyp. Koszt wymaganego remontu to około 5 mln zł.
Na stronie internetowej Komitet Kopca Kościuszki w Krakowie apeluje do instytucji oraz osób o pomoc w sfinansowaniu kosztownego remontu. Komitet zaznacza, iż jest to nie tylko miejsce pamięci narodowej, ale i jeden z najważniejszych symboli Krakowa.