Trwa ładowanie...
12-06-2015 13:40

Kopacz czeka na opinie MS do sprawozdania prokuratora generalnego

Premier Ewa Kopacz powiedziała, że czeka na opinię ministra sprawiedliwości Borysa Budki do sprawozdania prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta z jego działalności w 2014 roku. W środę szefowa rządu poinformowała, że nie podpisze sprawozdania Seremeta za ubiegły rok, co umożliwiałoby jego odwołanie z funkcji. Ma to związek z publikacją w internecie akt ze śledztwa ws. tzw. afery podsłuchowej.

Kopacz czeka na opinie MS do sprawozdania prokuratora generalnegoŹródło: PAP/EPA, fot: STEPHANIE LECOCQ
d4gl01x
d4gl01x

- Poczekajmy aż minister sprawiedliwości złoży mi swoją opinię - powiedziała Kopacz. Jak poinformowała, ma już sprawozdanie z działalności prokuratora generalnego w ub.r. i zostało ono odesłane do zaopiniowania przez ministra sprawiedliwości. - Będę miała opinię ministra sprawiedliwości, odpowiem, co dalej - dodała.

Rzeczniczka ministra sprawiedliwości Patrycja Loose poinformowała natomiast, że stanowisko szefa resortu sprawiedliwości do sprawozdania Seremeta zostanie przekazane premier w przyszłym tygodniu.

Minister Budka jest w trakcie opracowywania stanowiska. - Czeka na nie pani premier i pozna je jako pierwsza. Będzie gotowe w ciągu najbliższych dni - dodał.

Prokuratora generalnego odwołuje sejm większością dwóch trzecich głosów

Prawo przewiduje możliwość niepodpisania przez premiera sprawozdania prokuratora generalnego (nie ma to konsekwencji innych jak symboliczne - w 2013 r. zrobił tak premier Donald Tusk, odmawiając podpisania sprawozdania Seremeta za 2012 r.), lub też niepodpisania sprawozdania w połączeniu ze skierowaniem do Sejmu wniosku o odwołanie prokuratora generalnego przed upływem jego kadencji (kadencja Seremeta mija z końcem marca 2016 r. - przyp. red.).

d4gl01x

Ustawa o prokuraturze wskazuje, że wniosek o skrócenie kadencji prokuratora generalnego musi być zaopiniowany przez Krajową Radę Prokuratury (treść opinii nie jest wiążąca dla parlamentu), zaś samego odwołania dokonuje sejm większością dwóch trzecich głosów.

We wtorek w internecie opublikowano zdjęcia akty śledztwa ws tzw afery podsłuchowej. Chodzi o podsłuchiwanie od lipca 2013 r. w dwóch restauracjach kilkudziesięciu osób z kręgu polityki - w tym ministrów i polityków PO - biznesu oraz byłych i obecnych funkcjonariuszy publicznych. We wtorek wieczorem zatrzymany został Zbigniew S., któremu został postawiony zarzut ujawnienia tych materiałów bez zgody prowadzącego śledztwo.

Zobacz także - Politycy komentują wyjaśnienia Seremeta

d4gl01x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4gl01x
Więcej tematów