PolskaKonwencja PiS w Radomiu. "Nie wyszło do końca w kilku miastach"

Konwencja PiS w Radomiu. "Nie wyszło do końca w kilku miastach"

- Znacie państwo takie powiedzenie: "na pochyłą wierzbę każda koza wskoczy"? Polskie państwo dotychczas często było taką pochyłą wierzbą - powiedział podczas ogólnopolskiej konwencji wyborczej PiS w Radomiu Jarosław Kaczyński. Prezes PiS stwierdził, że należy to naprawić.

Konwencja PiS w Radomiu. "Nie wyszło do końca w kilku miastach"
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Polak
Magdalena Nałęcz-Marczyk

28.10.2018 | aktual.: 29.03.2022 13:38

Jarosław Kaczyński podczas swojego wystąpienia podkreślił, że chce wesprzeć w II turze wyborów kandydata PiS Wojciech Skurkiewicza, tak by Radom stał się miastem nowoczesny. Zaznaczył, że obecnie "czuć w nim” lata 90. - Z, przepraszam za użycie takiego stwierdzenia, gębaczami opozycji da sobie radę jako prezydent - powiedział.

Prezes PiS uznał, że opozycja nie może pogodzić się ze słabym, jego zdaniem, wynikiem wyborów. - Nie chcą przyznać się do porażki, albo, jak to w wypadku PSL-u jest, do klęski - uznał.

- Oczywiście nie uzyskaliśmy wszystkiego (…) ale uzyskaliśmy ogromny postęp, jeśli chodzi o samorządy wojewódzkie i gigantyczny postęp, jeśli chodzi o powiaty - zaznaczył Kaczyński. I przyznał, że "nie wyszło do końca w kilku miastach (…) liczyliśmy na drugie tury".

Zaznaczył, że wielu wyborców wielkich miast zostało "zmanipulowanych, okłamanych”. Jedną z takich sytuacji było, zdaniem prezesa, sugerowanie, że PiS chce wyprowadzić kraj z UE. - Kłamstwo, kłamstwo, jeszcze raz kłamstwo - podkreślił.

Jarosław Kaczyński w Radomiu mówił o współpracy między partiami

Kaczyński zaznaczył też, że Polska będzie przestrzegać unijnego prawa, ale UE musi również prawa przestrzegać, w tym "zasady sprawiedliwości”.

Podkreślił, że w przypadku wzrostu gospodarczego Polska powinna wzorować się na Irlandii. - Uzyskała to przez dwa rodzaje współpracy - stwierdził i zaznaczył, że jednym z nich była współpraca polityczna.

- Potrafili się porozumieć i do tego dążymy, do tego modelu porozumienia. Chcemy porozumienia między współpracą rządową i samorządową, ale i chcemy tego innego porozumienia - stwierdził. Kaczyński dodał, że opozycja tego nie chce, ale wierzy, że to się zmieni.

- Znacie państwo takie powiedzenie, na pochyłą wierzbę każda koza wskoczy? Polskie państwo dotychczas często było taką pochyłą wierzbą - powiedział. I uznał: "musimy tę wierzbę wyprostować”.

Do Radomia przyjechało wielu znaczących polityków Zjednoczonej Prawicy, m.in. premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Gowin, minister Antoni Macierewicz, marszałek Senatu Stanisław Karczewski oraz szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Były szef MON otrzymał od zgromadzonych na konwencji gromkie brawa.

Mateusz Morawiecki podkreślił, że trzeba zmienić samorządy

- Potrzebujemy zwycięstwa w jeszcze wielu miastach - przyznał Mateusz Morawiecki. Premier podczas wystąpienia w Radomiu zaznaczył, że mimo „kłamstw”, którymi przeszkadzano PiS-owi, w Polsce następują zmiany. Uznał, że jego partia chce „przewietrzyć” układy w miastach, ale „nie mszcząc się” na nikim.

- Opozycja, szanowni Państwo, mówi, że wygrała jakiś mecz. Ale to tak jak z naszymi mistrzami w siatkówce ostatnio, oni też przegrali ostatnio jakieś dwa mecze - powiedział premier i zaznaczył, że chodzi mu np. o brak zwycięstwa z Argentynę, z którą teraz opozycja może się utożsamiać.

- Przegrał program anty, program ciągłej niechęci, jazgotu (…) wyjazdów do Brukseli - podkreślił. I dodał, że PiS ma program „pro”. - Prospołeczny, prorozwojowy, propaństwowy i proeuropejski - uznał. Premier przypomniał, że przyszedł do polityki stosunkowo niedawno.

- Zdecydowałem się porzucić czerwone dywany, poduszki (…) ten bankowy świat - powiedział Morawiecki i zaznaczył, że zrobił to, by "służyć Polsce”. Stwierdził też, że "dla opozycji 2 plus 2 równa się 3", a dla PiS "2 plus 2 równa się 5".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (724)