Kontrrewolucja na Ukrainie - "to początek przewrotu"
Trybunał Konstytucyjny Ukrainy orzekł, że zmiany w konstytucji z 2004 roku, ograniczające władzę prezydenta na rzecz parlamentu, zostały uchwalone wbrew obowiązującym procedurom. Orzeczenie oznacza, że prezydent Wiktor Janukowycz będzie miał taką samą władzę jak były prezydent Leonid Kuczma przed Pomarańczową Rewolucją.
01.10.2010 | aktual.: 01.10.2010 15:05
Trybunał uznał, że w związku z naruszeniem prawa przy uchwalaniu zmian, na Ukrainie znowu obowiązuje konstytucja z 1996 roku. Oznacza to, że Ukraina przekształca się z państwa o ustroju parlamentarno-prezydenckim w państwo z systemem prezydencko-parlamentarnym.
- To początek przewrotu - skomentowała decyzję Trybunału była premier Julia Tymoszenko, przywódczyni największego ugrupowania opozycyjnego na Ukrainie.
- Z tą chwilą Ukraina stała się nowym państwem, a dokładniej innym państwem - powiedziała Tymoszenko, porównując decyzję Trybunału do nieudanego puczu z sierpnia 1991 roku przeciwko prezydentowi Związku Radzieckiego Michaiłowi Gorbaczowowi.
Z kolei prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz powiedział na konferencji prasowej w Jałcie, że nie zna orzeczenia Trybunału. Zaznaczył jednak, że na Ukrainie powinno być "zwierzchnictwo prawa, bo jest to podstawowa zasada demokracji". - Jakakolwiek decyzja Trybunału Konstytucyjnego powinna być wykonywana przez rząd, Radę Najwyższą (parlament) - powiedział Janukowycz.
O ocenę zgodności tzw. reformy konstytucyjnej z 2004 roku z prawem zwróciło się do Trybunału Konstytucyjnego 252 deputowanych koalicji parlamentarnej, zdominowanej przez Partię Regionów Janukowycza. Argumentowali oni, że zmiany te zostały uchwalone z naruszeniem procedur i dlatego powinny być anulowane.
W 2006 roku, będąc premierem za prezydentury Wiktora Juszczenki, Janukowycz twardo sprzeciwiał się działaniom ówczesnego obozu prezydenckiego, który także próbował anulować zmiany w konstytucji. Obecnie, będąc szefem państwa, Janukowycz zmienił stanowisko.
Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego rozpatrywali wniosek 252 posłów od ubiegłego tygodnia. W piątek orzekli, że ich decyzja w sprawie skasowania tzw. reformy konstytucyjnej jest nieodwołalna.
Zgonie z decyzją Trybunału prezydent Ukrainy odzyskał m.in. prawo do samodzielnego wyznaczania kandydatury premiera, co dotychczas leżało w kompetencji koalicji klubów parlamentarnych. Prezydent będzie mógł także samodzielnie podejmować decyzję o dymisji szefa rządu.
Uchwalony w grudniu 2004 roku pakiet zmian ustawodawczych, ograniczający władzę szefa państwa na rzecz parlamentu, umożliwił uczciwą powtórkę sfałszowanej drugiej tury wyborów prezydenckich na Ukrainie, w której starli się wtedy przedstawiciel ówczesnego obozu władzy Wiktor Janukowycz z ówczesnym reprezentantem opozycji, Wiktorem Juszczenką.
Fałszerstwa wyników wyborów, których dopuszczali się rządzący, doprowadziły wówczas do wydarzeń, znanych jako pomarańczowa rewolucja.
W powtórzonej, drugiej turze wyborów prezydenckich ostateczne zwycięstwo odniósł wtedy Wiktor Juszczenko.