Kontrowersyjny rytuał na liście światowego dziedzictwa UNESCO?

Wraca sprawa "sądu nad Judaszem" w Pruchniku. Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego, chce wpisać tradycję palenia kuły Żyda na światową listę dziedzictwa UNESCO. Poseł wysłał już w tej sprawie interpelację do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Robert Winnicki (Ruch Narodowy) wysłał interpelację do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Gadomski
Piotr Białczyk

Pismo z wnioskiem szefa narodowców wpłynęło do ministra kultury 25 kwietnia - informację te zamieszczono na stronie Sejmu. Od tego momentu resort Piotra Glińskiego ma 21 dni na odpowiedź. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, decyzję powinniśmy poznać najpóźniej w środę 16 maja.

Parlamentarzysta w piśmie powołuje się na podobną tradycję w Czechach. Sprawę, którą szeroko komentowano na polskim i międzynarodowym forum, uznaje za "nagonkę rozpętaną pod naciskiem izraelskich". Winnicki pyta także ministra kultury o to, czy ten "planuje wyjaśnić wartość historyczną i i kulturową tego obrzędu Joachimowi Brudzińskiemu (szef MSWiA - przyp. red.), który zwyzywał mieszkańców Pruchnika" - czytamy w interpelacji.

Wielkanocne obrzędy w Pruchniku

Wielkanocny rytuał sięga swoją tradycją do średniowiecza, jednak od lat nie jest już właściwie nigdzie kultywowany. Jednak w Wielki Piątek mieszkańcy Pruchnika (woj. podkarpackie) odprawili go, a informację o tym wydarzeniu opisały zarówno krajowe, jak i światowe media.

Zobacz także: Kwaśniewski: Tusk zbliża się do finału kariery politycznej

Kukłę powieszono z czwartku na piątek przy ul. Jana Pawła II w Pruchniku. Następnego dnia przeniesiono ją w pobliże kościoła, gdzie doszło do "sądu nad Judaszem". Rytuał polegał na uderzaniu kijem za każdego srebrnika, którego Judasz otrzymał za wydanie Chrystusa. W sumie było ich 30.

W biciu kukły mężczyzny z pejsami uczestniczyły dzieci zachęcane przez dorosłych. Później kukłę przeniesiono w pobliże rzeki, odcięto głowę i wrzucono do wody. Jeden z mężczyzn, który prawdopodobnie był organizatorem wydarzenia, głowę kukły spakował do czarnej torby.

Po publikacji w mediach, głos zabrał burmistrz Pruchnika. Wacław Szkoła poinformował, że "nikt w Urzędzie Miejskim nie organizował wydarzenia ani nie wydawał zgody na jego przeprowadzenie".

- W przeszłości odbywał się taki "Sąd", jednak kilkanaście lat temu został zaniechany. W obecnych czasach, gdy próbuje się przypisać Polakom zbrodnie dokonane przez okupantów podczas II wojny światowej, podobne inscenizacje mogą zostać wykorzystane przez wrogów naszej Ojczyzny jako przykłady rzekomego antysemityzmu Polaków - dodał Szkoła.

Podkarpackie wydarzenia skrytykowała w specjalnym oświadczeniu Konferencja Episkopatu Polski , a także Światowy Kongres Żydów, oraz liczni komentatorzy i politycy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Śmierć 32-letniej Justyny. Prokuratura wznawia śledztwo
Śmierć 32-letniej Justyny. Prokuratura wznawia śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Dramat na autostradzie. W bmw Sebastiana M. był adwokat
Dramat na autostradzie. W bmw Sebastiana M. był adwokat