Kontrowersyjny komentarz z Niemiec ws. AK i Żydów. Opinie po wyroku
"Ataki członków Armii Krajowej na Żydów są udowodnione historycznie, podobnie jak akcje ratujące Żydów" - stwierdza publicysta "Tagesspiegel". Niemieckie media komentują wyrok polskiego sądu w sprawie serialu ZDF.
Orzeczenie Sądu Okręgowego w Krakowie nakazujące producentom serialu telewizyjnego "Nasze matki, nasi ojcowie" zamieszczenie przeprosin i zapłatę zadośćuczynienia odnotowało w sobotę kilka niemieckich gazet. Depesze na ten temat opublikował w swoim wydaniu internetowym także dziennik "Tagesspiegel".
- Fakty historyczne w serialu zostały przedstawione w sposób jednostronny i nieprawdziwy - cytuje na wstępie "Tagesspiegel" sędziego Kamila Grzesika.
Redakcja wyjaśnia niemieckim czytelnikom, że przedmiotem sporu była - uznana w Polsce za kontrowersyjną - scena, w której żołnierz Armii Krajowej chce zostawić więźniów obozu koncentracyjnego w zatrzymanym pociągu. Zgodnie ze scenariuszem aktor wyjaśnia: "Bo to są Żydzi, a oni są gorsi od komunistów".
Polscy weterani protestują i skarżą
"Tagesspiegel" przypomina, że po emisji filmu przez stację ZDF przed biurem tego nadawcy w Warszawie protestowali polscy weterani oraz przedstawiciele prawicowych ugrupowań. "Strona polska widzi w tej scenie „uogólniający zarzut, że AK była organizacją antysemicką" - dodaje niemiecki dziennikarz.
W podsumowaniu autor artykułu "Tagesspiegel" stwierdza, że ataki członków Armii Krajowej na Żydów są udowodnione historycznie, podobnie jak akcje ratujące Żydów. Dodaje, że "kwestia zasięgu antysemickich postaw jest przedmiotem sporów i podlega badaniom historycznym".
Na zakończenie niemiecka redakcja przypomina, że "narodowo-konserwatywny rząd w Warszawie" wywołał poruszenie, przedkładając projekt ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, który przewidywał kary do trzech lat więzienia za użycie terminu "polski obóz śmierci".
Przeczytaj też:
Niemieckie media: fiasko procesu przeciw b. strażnikowi SS
Były więzień Auschwitz spotkał się ze studentami w Berlinie
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl