Kontrowersyjne słowa Aleksandry Dulkiewicz. "Bardzo dobrze pani zrozumiała"
Narasta problem z uczniami, którzy ze względu na reformę edukacji nie dostali się do wybranych szkół. Prezydent Gdańska zasugerowała, że rosnąca liczba prób samobójczych to efekt działań PiS. Zadziwiła tym prowadzącą program, ale nie wycofała się ze swoich słów.
- Tej wiosny, niemal każdego dnia, dostawałam wiadomości o kolejnych próbach samobójczych w ostatnich klasach podstawówki czy gimnazjum - powiedziała w rozmowie z Polsat News Aleksandra Dulkiewicz.
Prezydent Gdańska dodała, że w jej mieście zabrakło miejsc w szkołach dla 1200 uczniów. Zaznaczyła też, że dzieje się to "dzisiaj, kiedy wiemy, jaki jest stan psychiatrii w Polsce".
- Jest nałożona dodatkowa presja na tych młodych ludzi, którą wytworzył rząd Prawa i Sprawiedliwości, nie boję się tego słowa użyć, bo oni są autorami tej reformy, a każą odpowiedzialność ponosić nam, samorządom - stwierdziła.
Aleksandra Dulkiewicz oskarża PiS. "Dobrze pani zrozumiała"
- To jest bardzo mocne oskarżenie - zwróciła jej uwagę prowadząca program Agnieszka Gozdyra. I sparafrazowała jej wypowiedż. Mimo to Dulkiewicz nie wycofała się ze swoich słów. - Ale tak jest - broniła się.
I dodała, że dziennikarka "bardzo dobrze ją zrozumiała". - Trzeba ponosić odpowiedzialność za swoje czyny - podkreśliła prezydent Gdańska.
Źródło: polsatnews.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl