Kontrowersyjna ustawa przegłosowana z poprawkami

Sejm przyjął w piątek nowelę ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszystkie zaproponowane przez Senat poprawki zostały zaakceptowane większością głosów. Najważniejsza z nich zakłada, że prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Nowela trafi teraz do prezydenta.

Kontrowersyjna ustawa przegłosowana z poprawkami.
Kontrowersyjna ustawa przegłosowana z poprawkami.
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Slomion/REPORTER
Maciej Zubel

Nowela wdraża dwie dyrektywy Parlamentu Europejskiego. Wcześniej najwięksi cyfrowi wydawcy w Polsce skierowali list do parlamentarzystów, w którym wyszczególniono niekorzystne zapisy unijnej dyrektywy. Przedstawiciele mediów postulowali m.in. wprowadzenie zapisów, które w formie poprawek zgłosili senatorowie.

Najważniejsza z przyjętych poprawek przewiduje, że zanim w spór między wydawcami, a platformami internetowymi włączy się prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, w pierwszej kolejności strony podejmą próbę ustalenia wynagrodzenia w drodze negocjacji.

- Ingerencja prezesa UKE będzie następować po bezskutecznym przeprowadzaniu przez strony mediacji - wyjaśnił na wtorkowym posiedzeniu senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu wiceminister kultury Andrzej Wyrobiec.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: nowe siły w Parlamencie Europejskim. Tak wygląda podział w UE

Senat uwzględnił uwagi dziennikarzy. Teraz decyzja należy do prezydenta

Wiceminister tłumaczył, że "przyjmie ona formę orzeczenia administracyjnego ustalającego wartość wynagrodzenia lub sposób jego obliczenia". - Wydawcy będą mogli uczestniczyć w postępowaniu samodzielnie lub w grupie kilku wydawców w ramach jednego postępowania - dodał Wyrobiec.

Zwrócił uwagę, że określone zostały terminy na każdą czynność przeprowadzoną zarówno przez strony, jak i przez UKE. - Całe postępowanie w najdłuższym wypadku nie powinno trwać dłużej niż kilkanaście miesięcy - podkreślił.

Zapewnił, że wydawcom i usługodawcom zostanie zapewnione prawo wniesienia sprzeciwu do sądu powszechnego specjalizującego się w sprawach własności intelektualnej.

Najwięksi wydawcy apelowali do posłów. "Projekt niekorzystny dla polskich mediów"

Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył dwóch unijnych dyrektyw dotyczących prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym.

Najwięksi cyfrowi wydawcy w Polsce skierowali w czerwcu list do posłów, w którym wyszczególniono niekorzystne zapisy dyrektywy Unii Europejskiej. Zaproponowane w pierwotnej wersji ustawy przepisy ograniczały możliwość negocjacji wynagrodzenia dla twórców za ich treści, jednocześnie wzmacniały pozycję największych międzynarodowych firm technologicznych.

"Apelujemy do Sejmu i Senatu o uwzględnienie w projekcie wdrożenia dyrektywy zapisów, które umożliwią polskim wydawcom dalsze działanie w Polsce i konkurowanie na równych zasadach z gigantami technologicznymi. Oczekujemy wdrożenia rozwiązań zastosowanych już przez inne państwa Unii Europejskiej" - napisano w apelu.

Źródło: PAP/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (117)