Kontrowersyjna kandydatura Macierewicza
Kandydatura Antoniego Macierewicza na pełnomocnika ds. służb specjalnych, powstałych w miejsce WSI budzi kontrowersje wśród polityków. Opozycja, ale i niektórzy posłowie koalicji, krytykują zamiar powierzenia Macierewiczowi tworzenia wywiadu lub kontrwywiadu wojskowego.
13.07.2006 11:50
Wojciech Wierzejski z Ligi Polskich Rodzin mówi, że Macierewicz to awanturnik polityczny. Nie wierzę, żeby nowy premier rozpoczynał od tego, że zgarnia z całej sceny politycznej pospolitych awanturników - powiedział dziennikarzom Wierzejski.
Członek sejmowej komisji do spraw służb specjalnych Paweł Graś z PO ma nadzieję, że doniesienia o Antonim Macierewiczu są nieprawdziwe. Poseł obawia się, że jeżeli te informacje się potwierdzą, to czeka nas grzebanie się w przeszłości, teczkach szukanie haków i karmienie mediów sensacjami.
Sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski mówi, że powrót autora "listy Macierewicza" do służb specjalnych to katastrofa. Jego zdaniem powróci walka na teczki i dzielenie społeczeństwa.
Wiceszef klubu PiS Marek Kuchciński nie chciał komentować doniesień o stanowisku dla byłego szefa" MSW w rządzie Jana Olszewskiego. Chwali jednak Antoniego Macierewicza. "Twardy gość, dobrze sobie radzi w trudnych sytuacjach" -ocenił w rozmowie z dziennikarzami Kuchciński.
Natomiast Janusz Maksymiuk z Samoobrony powiedział, że nominacja pełnomocnika do tworzenia nowych służb leży wyłącznie w gestii premiera i Samoobrona nie będzie jej kwestionować.
Sam Antoni Macierewicz cytowany przez media nie potwierdza, ale i nie zaprzecza tej nominacji.